Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 11.01.2010

Śliskie drogi, opóźnienia na kolei, domy bez prądu

Atak zimy pozbawił prądu ponad sto dziesięć tysięcy rodzin - informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Posłuchaj
  • Jerzy Krystkiewicz
Atak zimy pozbawił prądu ponad sto dziesięć tysięcy rodzin - informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Najgorzej jest w województwach opolskim, świętokrzyskim, małopolskim i śląskim.

Jerzy Krystkiewicz z Centrum powiedział IAR, że sytuacja powoli się poprawia, a służby energetyczne na bieżąco przywracają dostawy prądu.


Według Polskich Linii Kolejowych wszystkie trasy kolejowe w kraju są przejezdne. Około 7 odblokowano również odcinek na linii Konin - Poznań, gdzie nad ranem doszło do wypadku na przejeździe kolejowym.

Jak powiedział IAR Krzysztof Łańcucki, rzecznik Polskich Linii Kolejowych z powodu zimy i opadów śniegu może nadal dochodzić do godzinnych opóźnień na niektórych liniach. Wynika to z konieczności przeciągania składów lokomotywami spalinowymi - dotyczy to chociażby linii Warszawa - Kraków.

Rzecznik PLK przyznał, że utrudnienia na kolei mogą potrwać.

Bardzo trudna sytuacja panuje drogach. W kraju pracuje wszelki dostępny sprzęt odśnieżający i przeciwgołoledziowy.

W środkowej Polsce czarną nawierzchnię udało się utrzymać na całej autostradzie A2. Czarna jest "szóstka", "siódemka", Elbląg-Olsztyn i Elbląg-Lidzbark oraz pojedyncze odcinki innych dróg o znaczeniu krajowym.

Lepiej jeździ się na południu. Drogi krajowe są w większości czarne w województwach: podkarpackim, małopolskim, częściowo śląskim, opolskim, lubelskim i podlaskim.

Na Śląsku wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne. Mają nawierzchnię czarną i mokrą, z wyjątkiem dróg krajowych nr 46 między Częstochową a Lublińcem i Dobrodzieniem, drogi nr 69 między Bielskiem i Żywcem i drogi nr 78- Kielce- Katowice w rejonie Zawiercia. Na nich znajduje się gruba warstwa błota pośniegowego i warunki jazdy są trudne.

Aura podzieliła Lubelszczyznę na dwie części. Na północy regionu pada śnieg. Zajeżdżony śnieg i błoto pośniegowe kierowcy będą mieli na trasach w rejonie Białej Podlaskiej, Międzyrzeca Podlaskiego, Parczewa i Chełma. Tam też były rano najniższe temoperatury, do -5 stopni Celsjusza.

Z kolei na południe od Lublina , a także w okolicach Zamościa i Hrubieszowa pada mżawaka. Lokalnie może zamarzać ona na jezdniach.

Śnieg pada w całym regionie kujawsko-pomorskim i według synoptyków padać ma przez cały dzień. Najwięcej śniegu spadnie na wschodzie regionu oraz w rejonie doliny Wisły. Im dalej na zachód, tym pogoda będzie lepsza.
Warunki na drogach są złe. Trasy są białe, zalega na nich gruba warstwa śniegu i błota pośniegowego. Wszystkie drogi krajowe w województwie są jednak przejezdne.

Od rana straż pożarna zaczyna też kontrole dachów wielkopowierzchniowych sklepów. Wczoraj wieczorem z bydgoskiego marketu Tesco ewakuowano ponad 100 osób. Pokrywa śnieżna na dachu budynku przekraczała bowiem pięciokrotnie dopuszczalne normy. Wewnątrz sklepu pojawiły się zacieki. Nikomu nic się nie stało.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)