Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 14.01.2010

Donieck bastionem Janukowycza. Inni rezygnują

Podobnie jak 5 lat temu, w niedzielnych wyborach prezydenckich na Ukrainie mieszkańcy Doniecka mają zamiar oddać swój głos na Wiktora Janukowycza.

Podobnie jak 5 lat temu, w niedzielnych wyborach prezydenckich na Ukrainie mieszkańcy Doniecka mają zamiar oddać swój głos na Wiktora Janukowycza. Pozostali kandydaci praktycznie zrezygnowali z prowadzenia kampanii w tym mieście.

W Doniecku na ulicach widać właściwie tylko billboardy Wiktora Janukowycza i Partii Regionów. Ugrupowanie zachęca też do udziału w wyborach, ponieważ - zdaniem politologów - jedyne, co może przeszkodzić w zwycięstwie jego lidera w obwodzie donieckim, to to, że zwolennicy Partii Regionów w najbliższą niedzielę zostaną w domu.

Doniecki socjolog Kirił Czebanow zwraca uwagę, że poparcie dla Wiktora Janukowycza nikogo nie dziwi, ponieważ to właśnie w Doniecku rozpoczynał on swoją karierę. Poza tym właściciele bądź kierownicy licznych zakładów przemysłowych są członkami Partii Regionów. "Ludzie liczą na to, że wraz z dojściem do władzy Wiktora Janukowycza sytuacja w tych przedsiębiorstwach co najmniej nie pogorszy się, a nawet poprawi" - powiedział Polskiemu Radiu Kirił Czebanow.

Serhij Tkaczenko z miejscowego oddziału pozarządowego Komitetu Wyborców Ukrainy podkreśla, że pozostali kandydaci zrezygnowali z walki o Zagłębie Donieckie, ponieważ ich sztaby doszły do wniosku, że nie ma sensu wydawać pieniędzy w tym regionie. W 2004 roku, w trzeciej, dodatkowej, turze wyborów prezydenckich, Wiktor Janukowycz zdobył w obwodzie donieckim ponad 93 procent głosów.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)