Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 04.01.2010

Piesiewicz nie przyjdzie do Senatu. "Jest chory"

Krzysztof Piesiewicz nie stawi się osobiście przed senatorami, by odpowiedzieć na ich pytania w związku z aferą „kokainową” z jego udziałem.

Krzysztof Piesiewicz nie stawi się w środę osobiście przed senatorami, by odpowiedzieć na ich pytania w związku z aferą „kokainową” z jego udziałem. Jak ustalił portal tvp.info, senator wysłał pismo z wyjaśnieniami. Nie wiadomo, czy komisja regulaminowa będzie mogła na tej podstawie podjąć decyzję ws. uchylenia immunitetu Piesiewicza.

Ze względu na tajemnicę obowiązującą w śledztwie, senatorowie zajmą się wyjaśnieniami Piesiewicza złożonymi na piśmie na posiedzeniu niejawnym.

– Mam informację, że Krzysztof Piesiewicz jest chory, więc nie zjawi się na posiedzeniu komisji osobiście – powiedział portalowi tvp.info przewodniczący senackiej komisji regulaminowej Zbigniew Szaleniec (PO).

Głosowanie nad immunitetem może się nie odbyć

Nie jest pewne, czy senatorowie zagłosują nad odebraniem immunitetu senatorowi. Według Szaleńca , jeśli pisemne wyjaśnienia nie będą uznane za „wystarczające”, senatorowie poczekają do czasu, gdy Piesiewicz będzie mógł zjawić się osobiście.

Afera kokainowa wybuchła na początku grudnia. Media opublikowały nagranie, na którym Piesiewicz ubrany w sukienkę wciąga na nagraniu do nosa biały proszek. Prokuratura chce postawić Piesiewiczowi zarzut posiadania narkotyków i nakłaniania innych do ich zażycia.

Scenę domniemanego zażywania przez polityka kokainy nagrały dwie kobiety.  Towarzyszki Piesiewicza szantażowały go potem , strasząc ujawnieniem filmu. 

ag, tvp.info