Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 04.01.2010

"Nie ma problemu w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa"

Rzecznik rządu Paweł Graś zaprzeczył informacjom o problemach w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa. Pisał o nih dzisiejszy "Dziennik".
Posłuchaj
  • Pawel Gras o RCB 3
  • Pawel Gras o RCB 2
  • Pawel Gras o RCB 1
Rzecznik rządu Paweł Graś zapewnia, że odwołanie pełniącego obowiązki szefa Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Przemysława Guły nie zakłóciło pracy tej instytucji. O problemach w Centrum pisał dzisiejszy "Dziennik".

Paweł Graś podkreślił, że Guła właściwie nie został odwołany, ponieważ tylko czasowo pełnił funkcję szefa Centrum. W chwili gdy na stanowisko szefa wybrany został Marcin Samsonowicz-Górski, Przemysław Guła wrócił na stanowisko wiceszefa RCB.



Paweł Graś zaprzeczył też, by powodem zmian kadrowych były problemy z systemem informatycznym.



Rzecznik rządu zaprzeczył również, jakoby w wyniku zmiany kadrowej chciało odejść z pracy dziesięć osób, w tym wszyscy eksperci z kluczowego wydziału analiz zagrożeń. Graś wyjaśnił, że żaden wniosek w tej sprawie nie wpłynął. 6 osobom skończyły się 31 grudnia tak zwane oddelegowania z policji i innych służb. Funkcjonariusze ci jeśli będą chcieli, nadal będą mogli pracować w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa.



Paweł Graś dodał też, że od Przemysława Guły zależy czy nadal będzie chciał pracować na stanowisku wicedyrektora RCB. Rzecznik rządu zapewnił, że Guła jest dobrym urzędnikiem i jego umiejętności powinny być wykorzystane w systemie zarządzania kryzysowego.

Pytania o Sarnę

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło poprosił premiera Donalda Tuska o wyjaśnienie sytuacji do jakiej doszło w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa. Ministra Aleksandra Szczygło interesują przyczyny odwołania pełniącego obowiązki dyrektora RCB Przemysława Guły oraz powiązane z tym odejście dziesięciu osób, głównie ekspertów z Wydziału Analiz i Zagrożeń RCB.

Szef BBN zwrócił się z prośbą o wyjaśnienie, czy powodem odwołania Przemysława Guły było uzyskanie dostępu do programu informatycznego Sarna, który znacząco ułatwia funkcjonowanie RCB. Jak wynika z informacji prasowych, program ten został pozyskany przez dyr. Gułę w sposób bezkosztowy z Wojskowej Akademii Technicznej, tymczasem podmioty komercyjne oferowały jego odpowiednik za 600 tys. euro. Minister Szczygło zapytał premiera, czy w tej sprawie dochodziło do interwencji podmiotów zewnętrznych związanych z rynkiem informatycznym.

Aleksander Szczygło jest członkiem Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, dlatego ze swoimi pytaniami zwrócił się do premiera Donalda Tuska, który przewodniczy zespołowi.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), prezydent.pl