Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 29.01.2010

Zamarzło sześć 6 osób. Niebezpiecznie na drogach

W ciągu ostatniej doby z powodu wychłodzenia zmarło sześć osób - poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Ok. 5 tys. odbiorców głównie na południu kraju pozostaje bez prądu. Drogi krajowe są przejezdne, ale w wielu miejscach zalega błoto pośniegowe i rozjeżdżony śnieg.

Najwięcej osób pozbawionych jest w Małopolsce - 3,8 tys. Prądu nie ma także 850 gospodarstw w województwie świętokrzyskim, 200 w śląskim oraz 140 w zachodniopomorskim.

Ostatnia noc okazała się tragiczna dla dwóch osób w woj. pomorskim, odnotowano także przypadki zgonów w województwach: śląskim, łódzkim, wielkopolskim oraz świętokrzyskim. Centrum przypomniało, że od 1 listopada 2009 r. w wyniku wychłodzenia organizmu zmarło w Polsce ponad 200 osób.

Według RCB wszystkie szlaki kolejowe i drogi krajowe są przejezdne. Z powodu śniegu i błota nawierzchnie są często bardzo śliskie.

Spiętrzona kra na rzekach

Zagrożenie stanowią zatory lodowe na rzekach, powodujące podnoszenie się poziomu wody.

W piątek rano stan alarmowy przekroczony był na czterech wodowskazach na rzekach w województwie kujawsko-pomorskim, zachodniopomorskim i lubuskim.

Zagrożenie powodzią utrzymuje się w gminie Sławatycze. W związku z tym z jednej z okolicznych wsi trzeba było wczoraj ewakuować dwie osoby i zwierzęta gospodarskie. W Ustce, w województwie pomorskim saperzy musieli kruszyć lodowy zator w porcie.


ag, PAP, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)