Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 10.01.2010

Tysiące domów bez prądu na południu kraju

Najpoważniejsze awarie występują w czterech województwach - śląskim, małopolskim, świętokrzyskim i opolskim.

Mieszkańcy kilku regionów są pozbawieni prądu. Tadeusz Kaszyński z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa poinformował, że najpoważniejsze awarie występują w czterech województwach - śląskim, małopolskim, świętokrzyskim i opolskim.

Przyczyną przerwy w dostawach energii są najczęściej warunki atmosferyczne. Deszcz osadza się na liniach energetycznych i przerywa je. Z tego powodu prądu pozbawionych jest 84 tysiące mieszkańców województwa śląskiego, 35 tysięcy w Małopolsce, 6 tysięcy w województwie świętokrzyskim i 10 tysięcy na Opolszczyźnie.

Śląsk: bez prądu 84 tysięcy domów

W niektórych domach na  Śląsku energii elektrycznej nie ma od kilkudziesięciu godzin.

Awarie dotknęły już mieszkańców okolic m.in. Częstochowy, Kłobucka, Myszkowa, Lublińca, Tarnowskich Gór i Zawiercia.

Przy usuwaniu awarii w niedzielę rano pracowało 41 ekip monterskich. Czas przywracania dostaw energii określano na: od 2 godzin w obrębie Częstochowy, przez 18 godzin w Lublińcu do 48 godzin w pozostałych rejonach energetycznych (powiat częstochowski, powiat tarnogórski, Myszków i Kłobuck).

Przerwy w dostawach prądu i liczne oblodzenia sieci skomplikowały m.in. pracę szpitala MSWiA w Częstochowie.

Agregat dostarczono do domu pomocy społecznej w Białej Wielkiej nieopodal Lelowa, gdzie awaria prądu poskutkowała wyłączeniem ogrzewania i pomp wody.

Częstochowa: nie wyjechały tramwaje i pociągi

Ze względu na oblodzenie trakcji, tramwaje nocne w Częstochowie nie mogły kursować. Nie wyjechały też te poranne. Została uruchomiona zastępcza komunikacja autobusowa.

W okolicach Częstochowy nie kursowały pociągi - także te dalekobiezne - w wielu miejscach uszkodzona jest sieć trakcyjna.

Problemy były  także na lotnisku w Pyrzowicach. Z powodu gołoledzi loty WIZZ AIR do Cork, Malmoe i Louton zostały odwołane. Poranne wyloty ze względu na oblodzenie miały ponadgodzinne opóźnienia.

W całym województwie śląskim strażacy inteweniowali 280 razy przy usuwaniu powalonych drzew, nawisów śnieżnych oraz sopli.

25 tysięcy osób bez prądu w Świętokrzyskiem

W Świętokrzyskiem prądu nie miało ponad 25 tysięcy odbiorców. Obecnie zmniejsza się liczba gospodarstw pozbawionych prądu. Dostaw energii nie ma teraz około 6 tysięcy gospodarstw - poinformował Ryszard Bryś z Zakładu Energetycznego w Skarżysku- Kamiennej.

Energetycy pracują cały czas, by naprawić uszkodzenia. Najwięcej awarii jest obecnie w rejonie Kazimierzy Wielkiej, oraz w okolicach Sędziszowa i Włoszczowy. Jeśli pogoda się nie pogorszy i nie zostaną zerwane kolejne linie energetyczne, to naprawy powinny się zakończyć w niedzielę w nocy, a najpóźniej w poniedziałek do południa.

Powodem zdecydowanej większości uszkodzeń jest zalegający na gałęziach mokry śnieg i lód. Pod takim obciążeniem gałęzie przechylają się na linie przesyłowe zrywając je, bądź powodując zwarcia, wskutek czego następują automatyczne wyłączenia fragmentów sieci.

Opolszczyzna bez prądu

40 opolskich miejscowości nad ranem nie miało prądu. Szczególnie mocno został dotknięty region północny Opolszczyzny. Z powodu marznącego deszczu, śniegu i wiatru w nocy doszło do licznych awarii sieci energetycznej. Wyłączone tam zostały 3 linie wysokiego napięcia, 24 linie średniego napięcia. Liczne awarie zanotowano również na sieci niskiego napięcia. Szczególnie duże problemy są na terenach leśnych dochodzi tam do licznych złamań konarów i całych drzew, które spadają na przewody energetyczne.

Awarie usuwają wszystkie brygady EnergiaPro Oddział w Opolu. Sytuacje komplikuje powracający marznący deszcz i śnieg. Powodują one kolejne uszkodzenia sieci.

Lubelskie - bez prądu 3 tysiące odbiorców

Ponad 3 tysiące gospodarstw nie ma prądu na Zamojszczyźnie. Najgorsza jest sytuacja w rejonie Tomaszowa Lubelskiego, gdzie pod naporem oblodzonej trakcji zawaliło się 10 słupów sieci średniego napięcia. ''Awarie powoduje szadź osadzająca się na drutach energetycznych, które stają się nawet 3-4 razy cięższe''- tłumaczy Sebastian Kawałko z PGE Dystrybucja Zamość.

W sumie awarie odnotowano na 105 stacjach przesyłowych. Energetycy cały czas naprawiają linie elektryczne, ale ostrzegają, że prognozy pogody są niekorzystne i może dochodzić do kolejnych awarii.

ag,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), PAP