Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 14.04.2010

Indie wymieniły samoloty po wypadku premiera

Relacjonując katastrofę polskiego samolotu rządowego pod Smoleńskiem oraz śledztwo w sprawie wypadku indyjskie media przypominają, że jeszcze do ubiegłego roku indyjscy przywódcy latali starzejącym się Boeingiem 737-200. Od kwietnia ubiegłego roku mają do dyspozycji trzy nowoczesne Boeingi 737-700 w wersji vipowskiej.

Pierwszy lot nowym samolotem rządowym odbyła w kwietniu ubiegłego roku prezydent Indii Prathiba Patil. Samolot dla prezydenta i premiera może zabrać na pokład 60 pasażerów i ma zasięg około 10 tysięcy kilometrów. Wnętrze maszyny składa się z części przeznaczonej dla prezydenta, w skład której wchodzi salon z kilkoma fotelami oraz niewielka sypialnia. Dwie pozostałe części przeznaczone są dla członków oficjalnej delegacji oraz osób obsługujących podróż dygnitarzy.

Jeden z zakupionych Boeingów przeznaczony jest do wyłącznego użytku prezydenta lub premiera, drugi- do przewozu najważniejszych ministrów, trzeci stanowi rezerwę. Wszystkie maszyny zostały wyposażone w system ochrony elektronicznej, system obrony antyrakietowej, a także w centrum dowodzenia.

Do lat siedemdziesiątych indyjscy przywódcy korzystali z trzech radzieckich Tupolewów-124S. Były to dwusilnikowe odrzutowce krótkiego zasięgu. Jeden z nich rozbił się w Radżasthanie. Na pokładzie znajdował się wówczas premier Indii Morarji Desai, który cudem uniknął śmierci. Po tym wypadku Indie zdecydowały się na przekazanie radzieckich maszyn do muzeum i kupiły pierwszego Boeinga 737-200.

ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)