O namawianie do zabójstwa byłego szefa policji oskarżeni są Ryszard Bogucki i Andrzej Z pseudonim "Słowik".
W sądzie odczytano zeznania nieżyjącego gangstera Artura Zirajewskiego, który współodpowiedzialnością za śmierć Papały obarczył Leszka Millera. Gangster twierdził, iż polonijny biznesmen Edward Mazur finansował działalność polityczną Millera ze środków pochodzących z przemytu narkotyków. Miller miał brać udział w spotkaniach z gangsterami, na których mówiono o planach zabójstwa Papały, sędzi Barbary Piwnik i Ryszarda Krauze.
Obrońca "Słowika" Jerzy Milej uważa, że takie materiały trzeba skonfrontować z zeznaniami byłego premiera. Podkreśla, że wyraźnie padło nazwisko Millera, a zeznania sugerują, że Leszek Miller wiedział o planach zabójstwa i miał wspólne interesy z gangsterami.
Wiarygodność zeznań Zirajewskiego podważa obrońca Boguckiego Piotr Pieczykolan. Wskazuje, że "Iwan" często zmieniał zeznanie, szczególnie po tym jak prokuratura zażądała dla niego kary 13. lat więzienia . "Nagle doznawał pewnego rodzaju olśnienia i mówił o innych okolicznościach, o których do tej pory nie wspominał, lub mówił odmiennie" - powiedział Pieczykolan.
Prokurator Jerzy Mierzewski przyznaje, że nie zna innego zeznania potwierdzającego wątek Millera. Podkreśla jednak, że nie przekreśla to zeznań Zirajewskiego. Zaznaczył, że istotny jest czas, kiedy zostały złożone te zeznania. Prokurator Mierzewski nie chciał jednak zdradzić szczegółów linii oskarżenia.
mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), M.Pieśniewski