W niedzieję odbędą się uroczystości pogrzebowe pary prezydenckiej na Wawelu. Początkowo wprowadzona w sobotę żałoba narodowa miała obowiązywać do piątku.
Decyzję taką podjął marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.
32 trumny ofiar katastrofy
O 16 na wojskowym lotnisku w Warszawie ma wylądować samolot z Moskwy, który przywiezie 32 ciała ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Na lotnisku odbędą się uroczystości powitalne z udziałem premiera i Rady Ministrów.
Następnie z lotniska wyruszy kondukt, który przejedzie Aleją Żwirki i Wigury, Trasą Łazienkowską, ulicą Czerniakowską aż do ulicy Łazienkowskiej, gdzie mieści się hala sportowa Torwar. Tam rozpocznie się czuwanie przy trumnach, w którym wezmą udział rodziny ofiar.
Rzecznik prasowy MSWIA poinformował także, że halę przygotowano do godnego przyjęcia ofiar tragedii. Rodziny ofiar otoczone są opieką psychologów.
Kilkusetmetrowa kolejka do Pałacu
Średnio 8 godzin trzeba czekać w kolejce do Pałacu Prezydenckiego, gdzie setki osób oddają od wczoraj hołd parze prezydenckiej. Warty przy trumnach mają dziś pełnić także Donald Tusk i jego ministrowie. Mimo, że Pałac przez całą noc był otwarty, kolejka oczekujących na ostatnie pożegnanie z parą prezydencką ma ciągle kilkaset metrów.
Trumny z ciałami pary prezydenckiej będą wystawione w Sali Kolumnowej do dnia pogrzebu.
W czwartek do Polski powróci Ryszard Kaczorowski
Jutro rano (godz.9.00) z podmoskiewskiego lotniska wystartuje drugi samolot, który zabierze trumnę z ciałem Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie. Sa to na razie informacje nieoficjalne pochodzące ze źródła zbliżonego do kręgów osób zajmujących się identyfikacją i transportem ciał ofiar katastrofy.
Rosyjskie media, powołując się na ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych, poinformowały, że zidentyfikowano już ciała 64 ofiar katastrofy, w której zginęło 96 osób. Dziś kolejny dzień identyfikacji z udziałem rodzin i bliskich ofiar wypadku.
Na miejscu katastrofy w Smoleńsku nadal prowadzone są- jak podało ministerstwo- prace poszukiwawcze, w których uczestniczy 37 śledczych i prokuratorów z Polski.
Żałoba w Unii
Rano na cotygodniowm posiedzeniu Komisja Europejska uczciła pamięć 96.ofiar sobotniej katastrofy minutą ciszy, w południe hołd oddaje im także cały Europarlament. W obu unijnych instytucjach wyłożono księgi kondolencyjne. Do ksiąg wpisali się już unijni liderzy. Szef Komisji Europejskiej Jose Barroso wyraził najgłębsze wyrazy współczucia, napisał o szoku i przygnębieniu i stracie dla całej Europy. Wspomniał też polskiego prezydenta."Znałem Lecha Kaczyńskiego, był wielkim polskim patriotą, walczył o wolność w swoim kraju, oddany był sprawom nie tylko Polski, ale i całej Unii Europejskiej" - podkreślił przewodniczący Komisji.
Wcześniej do księgi kondolencyjnej wpisał się także szef Europarlamentu Jerzy Buzek. Napisał o bezprecedensowej katastrofie w historii Europy. O tym, że te osoby, które leciały upamiętnić zamordowanych w Katyniu, poniosły największą ofiarę. "Cześć ich pamięci" - napisał.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)