Udział w głosowaniu przedterminowym może wziąć każdy bez podawania przyczyn. Jednocześnie niezależne białoruskie media zwracają uwagę, że komisje wyborcze dopuszczają do głosowania osoby, które nie mają przy sobie aktualnych dokumentów potwierdzających tożsamość.
Zdaniem eksperta Sergieja Alfera taki system sprzyja zwycięstwu konkretnego kandydata, który ma poparcie władz. Według eksperta w ciągu pięciu dni można bez kontroli otwierać skrzynki wyborcze i zamieniać karty do głosowania. Dlatego jego zdaniem głosy oddawane w ostatnim dniu wyborów nie mają już żadnego znaczenia.
Wiele opozycyjnych ugrupowań rozważa możliwość zbojkotowania wyborów, jednak część ugrupowań uważa, że należy do ostatniego dnia przekonywać ludzi do swojego programu.
kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)