Jak tłumaczy członek zarządu województwa mazowieckiego Piotr Szprendałowicz, na sprzedaży Kolei Mazowieckich skorzystają przede wszystkim pasażerowie, którzy będą mogli korzystać z nowych wagonów. Zyska również samorząd województwa, który otrzyma dodatkowe środki na inwestycje.
Skarbnik województwa Marek Miesztalski wyjaśnia, że plany prywatyzacji wynikają z rachunku ekonomicznego. Województwa nie stać na dalszą modernizację taboru Kolei Mazowieckich, dlatego ma zająć się tym strategiczny inwestor. Zdaniem Miesztalskiego dla pasażera nie ma znaczenia, kto jest właścicielem spółki, ale jakim jedzie pociągiem, czy szybko, punktualnie i wygodnie.
Marek Miesztalski dodaje, że zmiana właściciela spółki pozwoli władzom województwa lepiej zarządzać transportem kolejowym. Województwo nadal będzie zlecać przewozy kolejowe i dopłacać do nich. Jednak wobec firmy zewnętrznej będzie mogło odważniej stosować kary, których obecnie nie nakłada, bowiem samo jest właścicielem firmy.
Jeśli prywatyzacja dojdzie do skutku, budżet województwa wzbogaci się o kilkaset milionów złotych. Koleje Mazowieckie są jedyną regionalną spółką przewozową, która nie ma długów i zobowiązań. Władze województwa mają nadzieję, że jej dobra kondycja finansowa będzie atrakcyjna dla potencjalnego inwestora.
rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)