Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 12.03.2010

Ojciec Mateusz nagrodą za złapanie złodzieja

Na pomysł akcji "Bądź jak ojciec Mateusz" wpadł komendant policji w Sandomierzu.

Osoby, które zareagowały na przemoc lub przyczyniły sie do poprawy bezpieczeństwa, będą nagradzane statuetkami Ojca Mateusza. Pierwszą dostanie mężczyzna, który pomógł złapać kieszonkowca. Na pomysł akcji "Bądź jak ojciec Mateusz" wpadł komendant policji w Sandomierzu, Zbigniew Kotarski.

"Nie chodzi o czyny heroiczne, narażające na szwank czyjeś bezpieczeństwo, ale o jakąkolwiek pozytywną reakcję" - mówił komendant. Program ma promować pozytywne postawy. "Panują stereotypowe opinie, że jesteśmy społeczeństwem zamykającym się w świecie swoich spraw. Chcemy pokazać te osoby, które odważyły się pomóc innym i zmobilizować do podobnych postaw lokalną społeczność" - wyjaśniał policjant.

Statuetka Ojca Mateusza to 30-centymetrowa, metalowa figurka. Przedstawia postać w sutannie, stojącą na postumencie w kształcie paragrafu; w ręce trzyma kodeks karny.

Pożytki z popularności

Nagroda nawiązuje do postaci księdza-detektywa z telewizyjnego serialu "Ojciec Mateusz" - do którego zdjęcia plenerowe są kręcone w Sandomierzu Jak powiedział komendant, wymyślając wyróżnienie, chciał wykorzystać "pozytywny szum", jaki serial wywołał wokół Sandomierza.

Pierwsza nagroda będzie wręczona 16 marca. Otrzyma ją mężczyzna, który przed dwoma tygodniami pomógł w ujęciu kieszonkowca, grasującego na terenie sandomierskiej giełdy samochodowej.

Telewizyjna Jedynka na początku marca rozpoczęła emisję trzeciego sezonu "Ojca Mateusza". Poprzednie serie wyświetlanego od 2008 r. serialu cieszyły się dużą popularnością - jeden z odcinków oglądało prawie 7 mln osób. W tytułową postać wcielił się Artur Żmijewski.

Produkcja powstała na podstawie włoskiego formatu "Don Matteo", który telewizja RAI emituje od ponad ośmiu lat.

ag, PAP