Zgodnie z przyjętym terminarzem, członkowie Platformy mają czas na oddanie głosu do jutra do północy. Pomysł przedłużenia głosowania nie podoba się pytanym przez IAR politykom partii Donalda Tuska.
Przewodniczący klubu paramentarnego PO Grzegorz Schetyna uważa, że "trudno zmieniać zasady gry w czasie meczu". Nie martwi się też o frekwencję.
Grzegorz Schetyna dodaje, że on już swój głos w prawyborach oddał. O tym jednak, na kogo, poinformuje dopiero podczas oficjalnego ogłoszenia wyników.
Wśród tych, którzy już zagłosowali, jest też poseł Jarosław Urbaniak. On - podobnie jak szef klubu parlamentarnego - uważa, że większość członków zwleka do ostatniej chwili. To z pewnością nie jest powód do przedłużenia głosowania - dodaje polityk PO.
Rzecznik klubu PO Andrzej Halicki oddał swój głos jeszcze w pierwszej fazie prawyborów - korespondencyjnej. Jak podkreślił, zagłosował, jak tylko otrzymał "POgłos", czyli list, w którym otrzymał swój login.
Do tych, którzy jeszcze nie zagłosowali, zalicza się poseł Marek Wójcik. Jak podkreśla, nie jest to wynik niezdecydowania, bo swojego faworyta ma od początku. Deklaruje też, że głos odda jeszcze dziś.
Wynik głosownia w prawyborach ma zostać ogłoszony w sobotę, podczas posiedzenia Rady Krajowej PO.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)