Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 24.03.2010

Bruksela zapobiega turystyce rozwodowej. Daje wybór

Komisja Europejska zaproponowała nowe zasady mające ułatwić przeprowadzanie rozwodów małżeństwom międzynarodowym, z różnych krajów Wspólnoty.

Zasady te będą miały zastosowanie tylko w dziesięciu państwach Unii. Będzie to pierwszy w historii Unii przypadek wzmocnionej współpracy określonej grupy państw członkowskich. W tej grupie nie ma Polski.

Bruksela, proponując nowe zasady argumentuje, że chce ukrócić częsty dziś proceder „turystyki rozwodowej", który polega na szukania państwa z najkorzystniejszym prawem dla jednego z małżonków.

Orzeczenia sądów krajowych różnią się i to znacznie, w sprawach opieki nad dzieckiem, czy podziału majątku, pary prześcigają się więc kto i gdzie pierwszy złoży wniosek o rozwód. Poza tym często pojawiają się problemy, które prawo należy zastosować przy rozwodach międzynarodowych.

Komisja Europejska chce, by małżeństwa miały możliwość wyboru. I tak na przykład para francusko-bułgarska, mieszkająca we Włoszech będzie mogła się zwrócić do włoskiego sądu o stosowanie przepisów prawa bułgarskiego, lub francuskiego. Jeśli natomiast któraś ze stron nie zgodzi się na rozwód, wtedy ma obowiązywać prawo kraju, w którym para aktualnie mieszka, bądź kraju poprzedniego miejsca zamieszkania.

Polski nie dotyczy, ale Polacy mogą skorzystać

Nowe zasady rozwodowe obejmą dziesięć krajów i choć w tej grupie nie ma Polski, to mogą dotyczyć też naszych rodaków pozostających w związkach międzynarodowych. Jeśli mąż lub żona będzie pochodzić z kraju, który chce ułatwień rozwodowych, wtedy możliwe będzie zastosowanie właśnie tej procedury.

Zaproponowane przez Brukselę nowe zasady rozwodowe muszą być jeszcze zaakceptowane przez unijne rządy. Jeśli zapadnie zgoda, to będzie to pierwszy w historii Unii przypadek wzmocnionej współpracy grupy państw członkowskich, co może rodzić obawy związane z powstawaniem Europy dwóch prędkości.

ak,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Beata Płomecka, Bruksela