Logo Polskiego Radia
IAR
Rafał Kowalczyk 28.05.2010

Komunistyczna bojówka przyznaje się do krwawego zamachu

Indyjscy partyzanci komunistyczni z ruchów maoistowskich przyznali się do zorganizowania zamachu na pociąg relacji Kalkuta-Bombaj. Zginęło 71 osób.

W ostatnich tygodniach maoiści zwiększyli liczbę ataków na funkcjonariuszy policji, obiekty użyteczności publicznej, a także na środki transportu. Odpowiadają w ten sposób na ofensywę zbrojną prowadzaną przeciw nim przez indyjskie władze.

Ofiarami nocnego zamachu, do którego przyznała się organizacja Ruch Ludowy Przeciw Okrucieństwom Policji, są pasażerowie trzynastu wagonów pociągu ekspresowego, na które po wykolejeniu najechał pociąg towarowy. Do tragedii doszło w stanie Bengal Zachodni, w dystrykcie, w którym maoiści działają od dawna.

W centralnych Indiach rebelianci maoistyczni są aktywni w kilkuset dystryktach. Część tych dystryktów wyjęta jest spod kontroli władz państwowych. Władają nimi rebelianci. Maoiści twierdzą, iż występują w obronie ubogiej ludności wiejskiej i plemiennej. Władze uważają natomiast, że ruch maoistyczny hamuje rozwój kraju i dlatego trzeba go zwalczyć wszystkimi możliwymi metodami.

Prowadzona obecnie operacja zbrojna przeciw maoistom wywołała ich gwałtowną reakcję w postaci serii zamachów i ataków, w których zginęło w ostatnich tygodniach kilkaset osób.

rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)