Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Karol Kozłowicz 17.07.2018

Małgorzata Wasserman: kłamaliście w Sejmie, że o Amber Gold dowiedzieliście się 19 kwietnia 2012 r.

- Ministerstwo Finansów skłamało informując w Sejmie, że do 19 kwietnia 2012 roku resort nie wiedział o sprawie Amber Gold - stwierdziła podczas posiedzenia komisji śledczej Małgorzata Wassermann. B. wiceszef MF Andrzej Parafianowicz zeznał wcześniej, że nt. Amber Gold rozmawiał pod koniec 2011 roku z szefem KNF Andrzejem Jakubiakiem.
Posłuchaj
  • Andrzej Parafianowicz o notatce do ABW ws. Amber Gold. Relacja Jolanty Turkowskiej (IAR)

WIDEO:

Parafianowicz odpowiadał we wtorek przed komisją ds. Amberd Gold na pytania o jego wiedzę i podjęte działania wobec Amber Gold. Przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann pytała m.in. o to co resort finansów zrobił, by "zablokować tą piramidę finansową".

- Jesienią 2012 roku komisjom sejmowym został przedstawiony na piśmie pełny harmonogram, z dokładnością do jednego dnia, wszystkich czynności wykonanych przez wszystkie urzędy skarbowe i później przez "uksy" (urzędy kontroli skarbowej) w stosunku do Amber Gold - powiedział Parafianowicz.

- To jest kłamstwo co żeście przedstawili wtedy w Sejmie - stwierdziła Wasserman. Według niej, w przedstawionej informacji resort skłamał w punkcie mówiącym o tym, że "do 19 kwietnia nie posiadał żadnej wiedzy na temat podatnika Amber Gold".

Wątek szefa KNF Andrzeja Jakubiaka

Wcześniej podczas posiedzenia komisji Parafianowicz zeznał, że pod koniec 2011 r. szef KNF Andrzej Jakubiak poinformował go o narastającym problemie z Amber Gold, zwłaszcza w kontekście braku reakcji prokuratury na składane zawiadomienia.

Na pytanie Wassermann, czy Parafianowicz poinformował ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego, o tym że pracownicy resortu wiedzieli o sprawie Amber Gold już przed 19 kwietnia, b. wiceszef resortu zaprzeczył.

Kwesti kontroli UKS

Przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann pytała też świadka, czy zakup linii lotniczych OLT przez Amber Gold nie był podstawą do wszczęcia kontroli przez UKS. "Sprawę prowadziła izba i urzędy skarbowe, na tamtym etapie (to) byłoby dublowaniem, pozyskiwaliby te same informacje" - powtórzył świadek.

Wassermann ripostowała, że na przełomie listopada i grudnia 2011 r. nie było prowadzonego żadnego postępowania kontrolnego wobec Amber Gold ani OLT, więc nie byłoby mowy o żadnym dublowaniu się.

Parafianowicz odpowiadał, że wiedza "chociażby szczątkowa" ws. firmy Marcina P. na tamtym etapie była w urzędzie. Podkreślał, że w listopadzie, grudniu 2011 r. nie było pełnej wiedzy o zaniedbaniach poczynionych na początku działalności Amber Gold.

Następnie Wassermann zapytała Parafianowicza, czy ktoś mu zalecił, żeby "zostawił w spokoju" firmę Amber Gold i OLT i nie zajmował się aktywnie tą grupą spółek. - Nie - odpowiedział świadek.

Pytania o ówczesnego ministra finansów

Przewodnicząca pytała także, czy w listopadzie 2011 r. o sprawie Amber Gold poinformował ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego. - Nie pamiętam (...) na pewno rozmawialiśmy o tym wiosną 2012 r., jak firma OLT rozpoczęła działalność i, z tego co pamiętam, dosyć intensywnie się rozwijała - powiedział Parafianowicz.

Wassermann pytała także świadka, które podmioty posiadały narzędzia do tego, aby jak najszybciej zareagować i pozyskać informacje ws. Amber Gold. Parafianowicz wskazywał m.in. na Urząd Kontroli Skarbowej i izbę skarbową.

Przewodnicząca komisji pytała, czy poprosił b. szefową gdańskiego Urzędu Kontroli Skarbowej Małgorzatę Bogumił, aby zorientowała się przy pomocy swoich służb, jakim podmiotem było Amber Gold.

- Nie pamiętam, ale to raczej nie było potrzebne, bo miałem wiedzę, że zajmują się tym izba i urzędy skarbowe. Więc proszenie o dodatkowe działanie UKS-u byłoby na tamtym etapie dublowaniem działań - powiedział świadek.

Małgorzata Wassermann o przesłuchaniu

MF skłamało informując w Sejmie, że do 19 kwietnia 2012 roku resort nie wiedział o sprawie Amber Gold - stwierdziła podczas posiedzenia komisji śledczej Małgorzata Wassermann. B. wiceszef MF Andrzej Parafianowicz zeznał wcześniej, że nt. Amber Gold rozmawiał pod koniec 2011 roku z szefem KNF Andrzejem Jakubiakiem.

***

Amber Gold powstała na początku 2009 r. i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. W połowie 2011 r. spółka przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 r. w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express.

Linie OLT Express ogłosiły upadłość pod koniec lipca 2012 r. Z kolei Amber Gold ogłosiła likwidację 13 sierpnia 2012 r., a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. Według ustaleń, w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej firma oszukała w sumie niemal 19 tys. swoich klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.

(PAP)