Logo Polskiego Radia
IAR
Roman Stańczyk 24.09.2018

Przełom w sprawie, za którą skazano Komendę. Podejrzany usłyszał zarzuty

Zarzuty zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem i zabójstwa postawiła prokuratura Norbertowi B. To drugi podejrzany w sprawie, w której niesłusznie skazano Tomasza Komendę. 

Norbert B. został dziś zatrzymany we Wrocławiu. Zastępca prokuratora generalnego Beata Marczak podkreśliła, że w 1996 roku zatrzymany przebywał na tej samej dyskotece, co zgwałcona i zamordowana potem 15-latka.


- To mężczyzna, który zamieszkiwał w pobliżu miejscowości, w której doszło do zabójstwa, który w chwili czynu miał 19 lat" - powiedziała prokurator Marczak dodając, że trwają czynności procesowe z zatrzymanym.


- Wymiar sprawiedliwości popełnił przed wielu laty straszliwy błąd, oskarżając i skazując za zabójstwo nastolatki Tomasza Komendę. Teraz jednak błędy są naprawiane - powiedział Minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny, Zbigniew Ziobro. - Dzięki benedyktyńskiej pracy prokuratorów i policjantów możemy mówić o kolejnym przełomie - dodał.

 

Zbigniew Ziobro wyjaśnił, że prokuratorzy postanowili wytypować wszystkich mężczyzn, którzy w 1996 roku mieszkali w okolicach dolnośląskiej wsi Miłoszyce, gdzie dokonano zbrodni, i mieli wtedy co najmniej 15 lat. Wszyscy zostali przesłuchani i pobrano od nich próbki do badań genetycznych. Po przeprowadzeniu analiz wytypowano podejrzanego. 


Minister Sprawiedliwości poinformował, że trwają poszukiwania trzeciej osoby, która mogła mieć związek ze zbrodnią. Dodał, że dzięki determinacji prokuratorów i postępowi nauki można w dalszym ciągu prowadzić czynności śledcze. Na koniec podkreślił, że wszyscy sprawcy zbrodni w Miłoszycach powinni zostać surowo ukarani, a Tomasz Komenda powinien uzyskać zadośćuczynienie.

pc