Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 09.06.2010

Prawie cały polski rząd przeniósł się do Brukseli

Od spotkania z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem rozpoczął wizytę w Brukseli premier Donald Tusk.
Donald TuskDonald Tuskfot. east news

Spotkanie z Hermanem Van Rompueym zakończyło się około godz. 11.20, następnie premier Tusk udał się na spotkanie z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Barroso. W południe, szef polskiego rządu, wraz z towarzyszącymi mu kilkunastoma ministrami, weźmie udział w posiedzeniu Komisji Europejskiej.

Rząd wyciąga wnioski z przeszłości?

Szef polskiego rządu poleciał Embraerem 170, pierwszym, leasingowym z LOT-u samolotem. Umowę w sprawie czarteru dwóch maszyn dla polskich VIP-ów podpisano we wtorek.

Samolot pomalowany jest w biało-czerwone barwy, z napisem Rzeczpospolita Polska. Załoga także jest z LOT-u, a nie z 36. specjalnego pułku lotnictwa transportowego, który do tej pory latał wojskowymi samolotami z najważniejszymi osobami w państwie. Na pokładzie Embraera byli oprócz premiera Donalda Tuska także minister Michał Boni oraz minister do spraw europejskich Mikołaj Dowgielewicz. Reszta ministrów poleciała do Brukseli rejsówkami, w ostatniej chwili zdecydowano, że wysłużone JAK-i pozostaną w hangarach.

W rozmowach z Komisją Europejską, wraz z premierem Donaldem Tuskiem będzie uczestniczyć 13. z 18. ministrów, którym towarzyszą współpracownicy. W sumie polska delegacja liczy prawie 100 osób. Zdecydowano, że do belgijskiej stolicy poleci ona kilkoma samolotami. W ten sposób - jak tłumaczył rzecznik - rząd wyciąga wnioski z przeszłości.

Porozmawiają o powodzi

Jednym z głównych tematów rozmów ma być polskie przewodnictwo w Unii w drugiej połowie przyszłego roku. Ale - jak mówi minister do spraw europejskich Mikołaj Dowgielewicz - będzie to także okazja do rozmów na tematy bieżące, a jednym z ważniejszych jest powódź. „Premier Donald Tusk przedstawi swoje postulaty" - dodaje minister Dowgielewicz. Chodzi między innymi o oczekiwaną zgodę Komisji Europejskiej na rządowe wsparcie, co pozwoli na szybkie uruchomienie programu pomocowego dla powodzian.

Poza tym rozmowy będą dotyczyć bezpieczeństwa energetycznego i wydatków w przyszłym, unijnym budżecie, czyli tematów które mogą zdominować polskie przewodnictwo we Wspólnocie w przyszłym roku.

„Nie niszczcie Polski"

To pierwsza tak liczna delegacja rządu kraju członkowskiego, która przylatuje do Brukseli, by wziąć udział w spotkaniach w Komisji Europejskiej.

W związku z wizytą polskiego premiera w Brukseli przed Komisją Europejską manifestowali jego przeciwnicy. Demonstrację zorganizował Komitet Społeczny „Solidarni 2010", który przed kilkoma tygodniami powstał w Brukseli. Zrzeszeni w nim przedstawiciele Polonii wspierają kandydaturę Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta.

„Przestańcie kłamać", „Nie niszczcie Polski" - głosiły transparenty. Uczestnicy manifestacji domagali się między innymi rzetelnego śledztwa w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. „Chcemy, żeby rzetelnie była przekazywana prawda o katastrofie w Smoleńsku, bo widzimy, że jest tak dużo przekłamań i sprzeczności. Nie widzimy, żeby rząd polski stawał w obronie nie tylko ofiar, które zginęły, ale także w obronie rodzin" - mówił jeden z uczestników demonstracji. „Chcemy, żeby wiedzieli, co o nich myślimy i ich działalności, może zamiast jeździć do Brukseli, niech zajmą się tym, co się dzieje w Polsce" - dodała polonijna działaczka.

PAP