Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Paweł Słójkowski 11.02.2019

Maciej Sulęcki podpisał kontrakt z DAZN. To będzie przełom w jego karierze?

Maciej Sulęcki podpisał kontrakt na trzy walki z platformą internetową DAZN. Dla polskiego pięściarza może być to okazja na wzniesienie swojej kariery na wyższy poziom.

DAZN to platforma, która oferuje transmisje z wydarzeń sportowych w internecie. Na rynku jest od 2016 roku i prowadzi aktywną ekspansję zarówno w Europie, jak i w USA. W ubiegłym roku pokazywała głośną walkę Anthony'ego Joshui z Aleksandrem Powietkinem, rozbiła też bank, by związać się z Saulem "Canelo" Alvarezem.

Za sprawą tej umowy Meksykanin stał się finansoweym rekordzistą wśród sportowców, prawa do jego kolejnych 11 walk zostały kupione za astronomiczną kwotę 365 milionów dolarów, co daje przynajmniej 33,2 miliona za walkę. "Canelo" może nie został najbogatszym sportowcem w historii, ale faktem jest, że takiego kontraktu po prostu jeszcze nie było.

Włodarze sportowego Netflixa, jak często określa się DAZN, wierzą w to, że zrobią rewolucje w boksie, ale ten sport to dopiero początek.

W dużej mierze będzie za to odpowiedzialny Brytyjczyk Eddie Hearn, którego Matchroom podpisał z platformą kontrakt na miliard dolarów, które będzie miał do dyspozycji przez osiem lat. Ma w tym czasie zorganizować 16 wydarzeń, ale o tym, czy wszystko pójdzie zgodnie z oczekiwaniami, dowiemy się już wcześniej.

Co to oznacza dla Macieja Sulęckiego? Polak wyjdzie do ringu 15 marca, zmierzy się z Gabrielem Rosado. Amerykanin, który w swojej karierze przegrał aż 11 walk, nie powinien być dla Polaka (27-1) aż tak wymagającym przeciwnikiem, chociaż po jego stronie na pewno stoi doświadczenie, sprawiał problemy nawet klasowym rywalom.

"Striczu" jest faworytem bukmacherów i wiadomo, że mierzy wyżej. Zrealizować marzenia o pojedynkach, których stawką będzie mistrzowski pas, ma pomóc właśnie umowa z DAZN, do tego także można spodziewać się, że mocno wypromuje polskiego pięściarza. Dotychczas w USA walczył on 6 razy i dał się poznać amerykańskiej publiczności z naprawdę solidnej strony.

29-latek jest w dobrym momencie kariery, ma przed sobą jeszcze kilka lat boksowania na najwyższym poziomie i to właśnie moment, w którym powinien szukać dużych wyzwań. W swojej najważniejszej dotychczasowej walce Sulęcki przegrał na punkty z Danielem Jacobsem, mającym na swoim koncie między innymi walkę z Giennadijem Gołowkinem.

Wygrana 15 marca sprawi, że przed Sulęckim otworzą się ciekawe opcje, być może dostanie nawet szansę na walkę o mistrzostwo. Rywalizacja w wadze średniej stoi na bardzo wysokim poziomie, na szczycie cały czas pozostają Saul "Canelo" Alvarez i Giennadij Gołowkin, ale za ich plecami nie brakuje ciekawych opcji na kolejne walki Polaka, jak choćby starcia z Demetriusem Andrade czy Robem Grantem.

ps, PolskieRadio24.pl