Logo Polskiego Radia
PAP
Filip Ciszewski 30.03.2019

Premier: będziemy walczyć o wolność słowa w internecie

- Wybory do Parlamentu Europejskiego i parlamentu krajowego wytyczą drogę rozwoju Polski i określą, w którym kierunku pójdzie Europa - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki podczas konwencji regionalnej partii w Gdańsku. - Chcemy, żeby Europa była płaszczyzną wolności i równości - żeby nie była Europą "spod lady", dla wybranych, tylko Europą z górnej półki, dla wszystkich - zadeklarował premier.
Posłuchaj
  • Przemówienie premiera Mateusza Morawieckiego podczas konwencji w Gdańsku (Audycja specjalna/Jedynka)

Chcemy, żeby UE była Unią wolnych państw, równych sobie - traktowanych na takich samych zasadach - mówił w sobotę premier Mateusz Morawiecki. - Polska jest sercem Europy, aby to serce zabiło jeszcze mocniej, musimy zmobilizować się ku zwycięstwu - oświadczył premier Mateusz Morawiecki. -Musimy mierzyć wysoko. Mierzymy wysoko"- mówił szef rządu. - Kto z nas (...) wierzy, że za 10 lat możemy być częścią G-20? Ja wierzę, wiem, że to jest możliwe - stwierdził Morawiecki.

Wskazał, że Zjednoczona Prawica idzie z bardzo prostym programem. - Chcemy, żeby Polska wniosła do Europy to co mamy najlepszego, ale chcemy też, żeby Europa dała Polsce to, co ma najlepszego - podkreślił premier.

Morawiecki przywołał też słowa Hannah Arendt, która powiedziała, że "wolność jest możliwa tak naprawdę tylko między równymi sobie". - I my chcemy, żeby UE była Unią państw równych sobie - wolnych państw, które są równe i na takich samych zasadach traktowane" - zaznaczył szef rządu. - Chcemy tej prawdziwej rzeczywistej równości, tej o którą dopominała się nasza wielka "Solidarność" - oświadczył.

Jak stwierdził, żeby o to walczyć w UE, potrzebna jest silna reprezentacja. Przekonywał, że kandydaci Zjednoczonej Prawicy do PE właśnie tacy są. "Polska jest sercem Europy i żeby to serce zabiło jeszcze mocniej w Brukseli, w Strasburgu, w stolicach całej Europy, żeby nasze wartości, nasza wielka pieśń o solidarności i wolności przebiła się, musimy się zmobilizować ku zwycięstwu dla Gdańska, dla Pomorza, dla Polski" - oświadczył Morawiecki

Wolność słowa

- Chcę obiecać wszystkim internautom, że będziemy walczyć o wolność słowa w internecie, że to jest dla nas niezbywalny imperatyw wolności gospodarczej; drodzy internauci jesteśmy z wami - powiedział Mateusz Morawiecki w Gdańsku.

Szef rządu nawiązując do ACTA2 wskazywał, że "ludzie z Koalicji Europejskiej, którzy mają usta pełne frazesów o wolności, zagłosowali przeciwko wolności w internecie". - My to będziemy starali się odkręcać, tak implementować, żeby było jak najwięcej tej wolności - zapowiedział.

Wskazał na to, jak europosłowie Koalicji Europejskiej głosowali ws. ACTA2. - To ich kilka głosów było języczkiem u wagi. Oni - Polacy mogli zagłosować za pełną wolnością w internecie, zagłosowali inaczej - mówił szef rządu.

ACTA 2 1200 .jpg
Miłosz Lodowski o ACTA2: część odpowiedzialności spada na europosłów PO

- My, wiedząc jak ważny jest internet, gospodarka cyfrowa dla rozwoju gospodarczego, dla rozwoju usług we wszystkich wymiarach gospodarczych (...) wiedząc jak to jest ważne, będziemy robili wszystko, żeby tę wolność zapewnić, bo wolność jest dla nas absolutnie niezbywalnym czynnikiem całego naszego działania - podkreślił Morawiecki.

Solidarność po europejsku

Premier zapewnił, że PiS opowiada się za prawdą i wolnością. - Europa to solidarność, a solidarność chcemy rozumieć po europejsku. Tak chcemy kierować naszą polityką gospodarczą i państwową, żeby Europa tak się kojarzyła, a nie z ACTA 2, z Brexitem, z Nord Stream 2, z kryzysem migracyjnym, albo z polityczną poprawnością - zaznaczył.

- Dla nas solidarność to nie tylko słowo zamknięte w muzeach i podręcznikach do historii. Solidarność jest dla nas głównym wyznacznikiem polityki społecznej, gospodarczej, ale też europejskiej - oświadczył Morawiecki.

Szef rządu zapewnił przy tym, że PiS patrzy na rozwój gospodarczy w sposób całościowy. - Nikogo nie chcemy wyrzucać za burtę - zadeklarował.

Zaznaczył, że "piątka" to jest konsekwentna realizacja programu solidarnościowego. - To jest konsekwentne wykonywanie testamentu wielkiej "Solidarności", tej sprzed 40 lat" - podkreślił Morawiecki.

Okno na świat szerzej otwarte

- Będziemy iść drogą zwiększania dochodów i roli portów w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Świnoujściu; z morzem wiążemy wielkie nadzieje - mówił premier Mateusz Morawiecki w sobotę podczas konwencji regionalnej w Gdańsku.

pe 1200.jpg
Burza po głosowaniu ws. dyrektywy o prawach autorskich. Komentarze

Morawiecki podkreślił, że w 2015 r. w podatkach, opłatach od towarów, które wpływały przez polskie porty, Polska otrzymała w cłach i podatkach 18 mld zł, a po czterech latach będzie to 40 mld zł.

- My z morzem, z naszym oknem na świat, wiążemy wielkie nadzieje - jest to dla nas jeden z nerwów naszej gospodarki. Oczywiście nie wszystko udało się zrobić w ciągu 3, 3,5 roku, ale tą drogą, jeśli wyborcy nam zaufają, będziemy kroczyć - zwiększania dochodów i roli portów w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie, Świnoujściu i innych mniejszych portów i ta droga będzie drogą ogromnego sukcesu - mówił szef rządu.

- Plany inwestycyjne, które są przed nami, pokazują pomorzanom, wszystkim mieszkańcom Polski, że to okno na świat będzie wyremontowane, będzie jeszcze szerzej otwarte, jeszcze bardziej nowoczesne. A propos ostatnich doniesień - framugi, parapety, ościeżnice zostawimy, tylko wymienimy na nowe, większe okno - dodał Morawiecki.

Polska na autostradzie

Morawiecki mówił, że w piątek rząd i europarlamentarzyści PiS osiągnęli sukces w sprawie tzw. dyrektywy transportowej. - Wczorajszym głosowaniem zablokowaliśmy szkodliwe dla Polski i polskich przedsiębiorców przepisy, pokazaliśmy, że asertywna polityka, rozumiejąca nasze interesy może być skuteczna - powiedział premier.

- Jestem przekonany, że nasi europarlamentarzyści, mocna ekipa PiS na czele z Anną Fotygą, będą najlepszą reprezentacją dla Polski w Europie - powiedział szef rządu.

Morawiecki podkreślił, że rząd i PiS walczy z "apatią, paraliżem instytucji państwowych, z taką bylejakością" w państwie i samorządach. - To jest kierunek naszego działania - podkreślił.

Premier powiedział, że polska gospodarka w tym roku będzie się rozwijać na poziomie 3 albo 4 proc., a większość prognoz dla gospodarek strefy euro, to 1 proc. - A więc strefa euro będzie jechała ślimaczym tempem 40 km/h, a (my) będziemy mknęli 120 km/h po autostradzie, może nawet 160 (km/h) - powiedział Morawiecki.

fc