Wiceprzewodniczący komisji weryfikacyjnej Sebastian Kaleta poinformował, że przeprowadzenie rozpraw jest konieczne ze względu na działania stołecznego ratusza, który na wszelkie sposoby stara się opóźnić wypłatę pieniędzy przyznanych lokatorom.
- Robimy to, bo nie godzimy się na to, aby miasto stołeczne Warszawa udawało, że nie było problemu reprywatyzacji w Warszawie, a z taką sytuacją mamy w tej chwili do czynienia. Paweł Rabiej krytykował Hannę Gronkiewicz-Waltz, mówił publicznie, że powinny być pieniądze wypłacone, dzisiaj wysyła prawników na rozprawy, aby przedłużać te rozprawy. Aby mieszkańcy nie mogli doczekać się rozstrzygnięcia - wyjaśnił Sebastian Kaleta.
Członek komisji weryfikacyjnej Adam Zieliński wskazał na potrzebę dialogu z warszawskim ratuszem. - Powinniśmy usłyszeć, jakie są problemy zdaniem miasta związane z wypłatą odszkodowań i zadośćuczynień i jakie wszystkie strony tych postępowań widzą rozwiązania w tej sytuacji - mówił Adam Zieliński.
Na rozprawę 23 maja mają być wezwani mieszkańcy z kamienic przy ul. Dahlberga 5, Jagiellońskiej 27 i Noakowskiego 16. Dotychczas komisja weryfikacyjna przyznała lokatorom ponad 4 mln zł zadośćuczynień i odszkodowań. Decyzje dotyczące wypłaty pieniędzy są przez warszawski ratusz zaskarżane. Władze stolicy twierdzą, że zostały wydane na podstawie wadliwych przepisów o komisji weryfikacyjnej.
paw/