Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Paweł Kurek 07.06.2019

Wybuch w kamienicy w Kędzierzynie-Koźlu. Jedna osoba ciężko ranna, trwa akcja ratownicza

W piątek nad ranem strażakom udało się ugasić pożar w kamienicy w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie w czwartek wieczorem doszło do eksplozji. Trwają prace nad umocnieniem konstrukcji budynku, żeby można było rozpocząć przeszukiwanie rumowiska, pod którym mogą być ludzie.
Posłuchaj
  • Komendant główny Państwowej Straży Pożarnej generał Leszek Suski w TVP Info powiedział, że na miejscu pracuje kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej, a w akcji poszukiwawczej pomagają psy (IAR)

Do wybuchu na drugim piętrze starej kamienicy w sąsiedztwie kędzierzyńskiego rynku doszło w czwartek, kwadrans po godz. 19. Przypadkowym świadkom udało się wyprowadzić z budynku starszą kobietę. Na miejscu błyskawicznie zjawili się pierwsi strażacy, którzy wynieśli z płonącego już domu ciężko rannego mężczyznę.

Pożar objął drewnianą konstrukcję dachu i wnętrze budynku. Na skutek pożaru i wybuchu zarwał się strop między drugim a pierwszym piętrem. Budynek osłabiony pożarem i tonami wody użytymi do gaszenia grozi zawaleniem. Jak powiedział mł. brygadier Leszek Morkis z kędzierzyńskiej jednostki Państwowej Straży Pożarnej, według świadków w budynku mogą znajdować się jeszcze dwie osoby.

net-19606030.jpg
Szefowa MSWiA w stałym kontakcie ze strażakami po wybuchu w Kędzierzynie-Koźlu

- Uszkodzenia są poważne i przed rozpoczęciem akcji poszukiwawczej w gruzowisku konieczne będzie ugaszenie ognia, odpowiednie wzmocnienie budynku, by zminimalizować ryzyko dla ratowników, którzy wezmą udział w przeszukaniu - powiedział Morkis.

Do Kędzierzyna-Koźla przyjechały wyspecjalizowane jednostki ratownicze z Brzegu, Grodkowa i Jastrzębia-Zdroju. Na miejscu jest około stu strażaków. Dowództwo nad akcją objął opolski komendant wojewódzki PSP starszy brygadier Krzysztof Kędryk. Jeszcze w czwartek w nocy próbowano rozpocząć przeszukanie gruzowiska przy pomocy specjalnie przeszkolonego psa, jednak ze względu na trwający pożar i niepewny stan budynku poszukiwania musiano przerwać.

Jak powiedział oficer dyżurny KW Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, około godz. 3 nad ranem udało się ugasić ogień. Obecnie trwają prace nad umocnieniem domu przy pomocy belek wspierających jego nadwyrężoną konstrukcję.

- Zaczynamy od stemplowania stropu piwnicy. Kiedy specjaliści uznają, że budynek jest wystarczająco stabilny, do akcji wejdą ratownicy, żeby przeszukać gruzowisko - wyjaśnia strażak.

Przybyły na miejsce wojewoda Adrian Czubak powiedział, że w piątek, w porozumieniu z władzami samorządowymi, zostanie opracowany plan pomocy wszystkim poszkodowanym. O tym, czy będzie możliwy remont kamienicy, zadecydują eksperci z nadzoru budowlanego. Z noclegu w jednym z miejscowych hoteli skorzystały trzy osoby ewakuowane z okolicy miejsca zdarzenia.

Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną eksplozji. Budynek był zasilany z sieci gazowej, jednak strażacy nie wykluczają innych możliwości. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że kierownictwo resortu jest w ciągłym kontakcie z kierującymi akcją ratowniczą strażakami. Na miejscu jest śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

pkur, mr