Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 12.06.2019

Prezydent Andrzej Duda: będzie więcej żołnierzy USA w Polsce, będzie to stała obecność

- Będzie więcej amerykańskich żołnierzy w Polsce. Będzie to wzmocniona współpraca, trwała obecność. I będzie ona, mam nadzieję, stopniowo się rozwijała - mówił prezydent Andrzej Duda na konferencji z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie.
Posłuchaj
  • Wizyta prezydenta Polski w Waszyngtonie. Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR)
  • Wzmocnienie sił amerykańskich w Polsce. Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR)
Czytaj także
  • Dokument o dalszej o współpracy w zakresie obronności i obecności Stanów Zjednoczonych militarnie w Polsce ma charakter przełomowy, jakby przenosi nas do innej epoki - ocenił prezydent RP Andrzej Duda.
  • Polski prezydent wyraził nadzieję, że Donald Trump odwiedzi Polskę we wrześniu.
  • Nie chcemy być w rosyjskiej strefie wpływów; cieszę się, że dziś m.in. w związku z obecnością militarną USA w Polsce jesteśmy częścią Zachodu - podkreślił Andrzej Duda.
  • Wierzę głęboko, że zgodnie z obowiązującymi w USA przepisami i po dokonaniu wszystkich działań, które są potrzebne, zniesienie wiz dla Polaków będzie w niedługim czasie możliwe - mówił Andrzej Duda.

Prezydenci Polski i USA podpisali w środę Wspólną Deklarację o Współpracy Obronnej w zakresie obecności sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, która przewiduje m.in. utworzenie w Polsce amerykańskiego dowództwa szczebla dywizji i zwiększenie w najbliższej przyszłości obecności wojsk USA o ok. 1000 kolejnych żołnierzy.

duda_trump_1200.jpg
Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w USA. Zobacz raport specjalny

Jak zaznaczył polski prezydent, podpisany dokument "o dalszej o współpracy w zakresie obronności i obecności Stanów Zjednoczonych militarnie w Polsce" ma charakter przełomowy, "jakby przenosi nas do innej epoki".

- To zawsze będzie oczywiście decyzja Stanów Zjednoczonych, ilu żołnierzy zostanie skierowanych do którego kraju sojuszniczego. Oczywiście rozumiem, że jest to zależne od potrzeb i rzeczywistej sytuacji - powiedział Andrzej Duda, pytany, ilu amerykańskich żołnierzy chciałby widzieć w Polsce. - On chciałby widzieć 250 tys. żołnierzy, ale będzie trochę mniej - wtrącił żartem Trump, gdy Duda odpowiadał na pytanie amerykańskiej dziennikarki.

Prezydent Andrzej Duda wyraził radość, że wojska USA już przebywają w Polsce, "dając świadectwo trwałości i siły sojuszu". - Amerykańscy żołnierze są w Polsce życzliwie traktowani, są przyjmowani jako przyjaciele. Cieszymy się, że pełnią służbę w naszym kraju, Chcielibyśmy, żeby te więzi pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi się zacieśniały, staramy się stworzyć w Polsce jak najlepsze warunki dla amerykańskich żołnierzy - zapewnił Duda. 

Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że Donald Trump należy do tych prezydentów USA, którzy rozumieją, że "zwrócenie przez USA oczu i uwagi na Europę i jej sprawy, na kwestie bezpieczeństwa państw europejskich, ma kluczowe znaczenie dla pokoju na świecie" - mówił prezydent.

WSPÓLNA DEKLARACJA O WSPÓŁPRACY OBRONNEJ: CZYTAJ WIĘCEJ >>>

Deklaracja o zwiększeniu obecności wojsk USA w Polsce

Według deklaracji o zwiększeniu obecności wojsk amerykańskich w Polsce ma powstać nowoczesna infrastruktura na potrzeby amerykańskich żołnierzy. Chodzi o koszary, magazyny uzbrojenia, zaplecze medyczne i lądowiska. W Polsce ma też powstać baza logistyczna, a na miejsce mają trafić żołnierze, którzy będą zabezpieczać przerzut wojsk USA w rejon ewentualnego konfliktu. Porozumienie przewiduje też nowe amerykańskie dowództwo na poziomie dywizji w Polsce.

Współpracę mają także zacieśnić jednostki specjalne obu krajów, a w Polsce będzie utworzona jednostka amerykańskiego wywiadu, wyposażona w drony. Prezydent Donald Trump powiedział w Białym Domu, że za wszystko zapłaci Polska. Stany Zjednoczone nie poniosą żadnych dodatkowych kosztów.

Według zapisów w dokumentach obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce ma mieć charakter trwały. Nowe decyzje mają wzmocnić bezpieczeństwo całego regionu ze względu na zagrożenie ze strony Rosji. Obecnie nad Wisłą jest około 4,5 tys. amerykańskich żołnierzy. Część z nich została wysłana na podstawie decyzji ze szczytu NATO z 2016 roku, a część na mocy decyzji poprzedniego prezydenta USA Baracka Obamy.

Krok bliżej do reżimu bezwizowego

Andrzej Duda podziękował też amerykańskiemu przywódcy za umowę, która mówi o wspólnym zapobieganiu i ściganiu najgroźniejszych przestępstw.

- Ona nas zbliża rzeczywiście do ruchu bezwizowego pomiędzy Polską i Stanami Zjednoczonymi, co i dla pana prezydenta, i dla mnie, a przede wszystkim dla Polaków, jest tak niezwykle ważne i ma tak ogromne znaczenie - podkreślił polski prezydent. 


O zniesieniu wiz

- Wierzę głęboko, że zgodnie z obowiązującymi w USA przepisami i po dokonaniu wszystkich działań, które są potrzebne, zniesienie wiz dla Polaków będzie w niedługim czasie możliwe - podkreślił też prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie.

Prezydent był pytany, jak patrzy na deklarację Donalda Trumpa, który wyraził nadzieję, że Polska dołączy do programu bezwizowego bardzo szybko i że być może nastąpi to w ciągu najbliższych 90 dni.

- Patrzę optymistycznie, bo myślę, że to pierwsza amerykańska administracja, która podeszła do sprawy w sposób tak poważny i tak bardzo kompleksowy - odparł Andrzej Duda. Podkreślił też zasługi ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher dla sprawy zniesienia wiz dla Polaków.

- Wierzę w to głęboko, że zgodnie z obowiązującymi w USA przepisami - bo to chcę z całą mocą podkreślić - dokonując wszystkich działań, które są potrzebne, że to zniesienie wiz dla Polaków i objęcie programem Visa Waiver będzie w niedługim czasie możliwe, a w każdym razie będzie możliwe przed końcem pierwszej kadencji pana prezydenta Donalda Trumpa - oświadczył Duda

Prezydent Trump we wrześniu może odwiedzić Polskę

- Mamy nadzieję, że prezydent Donald Trump odwiedzi nas w Polsce we wrześniu i będziemy mogli razem uczcić pamięć wszystkich, którzy zginęli w czasie II wojny światowej - powiedział też prezydent Andrzej Duda.

Podczas konferencji prasowej przed Białym Domem w Waszyngtonie prezydent Andrzej Duda podziękował prezydentowi Trumpowi za zaproszenie do USA.

- Razem z żoną chcemy podziękować panu prezydentowi Donaldowi Trumpowi i jego małżonce Melanii za zaproszenie do Waszyngtonu, za możliwość odbycia kolejnej w ciągu ostatnich 10 miesięcy oficjalnej wizyty w USA w Białym Domu - oświadczył Andrzej Duda.

Jak dodał, w sposób jednoznaczny pokazuje to, jak bardzo bliskie i dobre są dzisiaj kontakty pomiędzy Polską i Stanami Zjednoczonymi.

Polska nie chce być w sferze wpływów Rosji, jest częścią Zachodu

- Nie chcemy być w rosyjskiej strefie wpływów; cieszę się, że dziś m.in. w związku z obecnością militarną USA w Polsce jesteśmy częścią Zachodu - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany na konferencji, czy Rosja jest "sojusznikiem", czy "przeciwnikiem" Polski.

- Ja bym bardzo chciał, żeby Rosja była przyjacielem Polski, bo jest naszym wielkim sąsiadem, państwem dużo większym od Polski, o większym niż Polska potencjale pod każdym względem, może z wyjątkiem jednego - ja uważam, że w nas jest więcej męstwa, że my po prostu jesteśmy odważniejsi i potrafimy walczyć do samego końca, niezależnie od wszystkiego - mówił Andrzej Duda.

Przywoływał również historię relacji polsko-rosyjskich, w tym czas okupacji, walki z okresu II wojny światowej i okresu Związku Radzieckiego.

- Chcielibyśmy, żeby Rosja była naszym przyjacielem, ale niestety Rosja znów pokazuje bardzo nieprzyjemne dla nas imperialne oblicze, a my nie chcemy być w rosyjskiej strefie wpływów i cieszę się, że możemy dzisiaj śmiało mówić, także w związku z obecnością w Polsce militarną USA i NATO, że jesteśmy rzeczywiście przede wszystkim pod względem politycznym częścią Zachodu, bo zawsze nią byliśmy pod względem kulturowym - podkreślił prezydent. 

PAP/IAR/agkm