- Dzięki dzikiej karcie 18-letnia tenisistka nie będzie musiała brać udziału w eliminacjach
- Polka w ubiegłym roku wygrała juniorski Wimbledon
- Iga Świątek zajmuje obecnie 65. miejsce w rankingu WTA, przed rokiem Polka była na 347. pozycji
Sukces w juniorskiej rywalizacji w przeszłości oznaczał automatyczne przyznanie tzw. dzikiej karty do głównej drabinki w kolejnej edycji seniorskiej rywalizacji, z czego skorzystały przed laty m.in. siostry Agnieszka i Urszula Radwańskie. Obecnie jednak zasady się zmieniły i warszawianka nie miała zagwarantowanego otrzymania takiej przepustki. Organizatorzy mają jednak możliwość przyznania specjalnego zaproszenia. Tym razem trafiło ono do zwodniczki warszawskiej Legii. W ostatnich tygodniach kilka osób, m.in. wiceprezes Polskiego Związku Tenisowego Victor Archutowski, lobbowało w sprawie Polki. - Wiem, że parę osób bardzo intensywnie działa w tej sprawie. Myślę też, że Iga swoim wynikiem w Paryżu i ogólnie swoimi rezultatami pokazała, że warto dać jej przepustkę do głównej drabinki – mówił kilka dni temu Piotr Sierzputowski, trener tenisistki.
Iga się rozpędza
Poza ubiegłorocznym triumfem na kortach trawiastych All England Club polska nastolatka w tym roku, w swoim pierwszym w pełni "dorosłym" sezonie, także osiągnęła kilka dobrych wyników W debiucie w seniorskiej imprezie wielkoszlemowej - w Australian Open - podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego przeszła eliminacje i dotarła do drugiej rundy w zasadniczej części zawodów. W kwietniu Światek była finalistką turnieju WTA w Lugano. Uwagę skupiła na sobie też podczas wielkoszlemowego French Open, w którym zatrzymała się na 1/8 finału, pokonując po drodze m.in. rozstawioną z numerem 16. Chinkę Qiang Wang oraz mistrzynię olimpijską z Rio de Janeiro Portorykankę Monicę Puig. Dzięki tym wynikom obecnie jest 65. rakietą świata.
W zasadniczej części londyńskiej imprezy na podstawie rankingu wystapią też Magda Linette i Hubert Hurkacz. Do eliminacji zgłosili się zaś: Magdalena Fręch, Katarzyna Kawa i Kamil Majchrzak.
ah