- Premier zapewnił, że obecnie nie ma planów dotyczących repolonizacji mediów w Polsce
- Mateusz Morawiecki zaznaczył, że obiektywność mediów jest fundamentem demokracji
- Szef rządu stwierdził, że narodowość mediów ma znaczenie
Premier w sobotę w radiu RMF FM był pytany, czy rząd ma plany repolonizacji mediów. - Nie ma dzisiaj takich konkretnych planów. Ale rzeczywiście ubolewamy, nad tym, że przez 30 lat III Rzeczpospolitej jesteśmy dzisiaj w takiej sytuacji, że ogromna większość mediów jest w rękach zagranicznych - podkreślił.
Donald Tusk szefem KE? Premier: ten wariant nie jest brany pod uwagę
Jak mówił Mateusz Morawiecki, Francuzi, Niemcy, Włosi, poważne państwa w Europie zachodniej "na pewno byłyby bardzo niezadowolone z takiej sytuacji".
- Tymczasem narodowość mediów ma również znaczenie. Są media, które zachowują się bardziej w porządku, ale są też takie, które ewidentnie mają ten czynnik narodowości gdzieś z tyłu głowy. I w tym przypadku na pewno należy się zastanawiać, dlaczego tak jest, dlaczego tak się stało - tłumaczył premier.
"Obiektywność mediów fundamentem demokracji"
Szef rządu stwierdził, że obiektywność mediów jest fundamentem demokracji. - Zwracam uwagę na to, że uczciwość mediów, obiektywność mediów jest fundamentem demokracji. Ja bardzo lubię być krytykowany, ale to szaleństwo, które dzieje się w niektórych mediach (...) jest godne ubolewania - powiedział.
Dodał, że "na ten moment nie mamy takich planów żadnych" odnośnie repolonizacji mediów.
Zapowiedź Jarosława Gowina
Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin zapowiedział w środę w Kartuzach (Pomorskie), że w przypadku zwycięstwa Zjednoczonej Prawicy w jesiennych wyborach parlamentarnych jednym z zadań rządu będzie repolonizacja mediów.
Szef KPRM Michał Dworczyk, pytany w piątek w Radiu Zet o tę wypowiedź, powiedział, że nie wie, czy będzie jakakolwiek repolonizacja mediów. Szef KPRM wskazał, że Jarosław Gowin mówił, iż nadmierne skupienie w rękach jednej firmy, czy to polskiej czy zagranicznej, części rynku medialnego, nie jest dobre i że w związku z tym warto rozważać rozwiązania, które to uregulują.
Jarosław Gowin dodał przy tym, że takie rozwiązania funkcjonują, czy to we Francji czy w Niemcach. - Te rozwiązania polegają na tym, że jeden podmiot nie może skupiać zbyt wielu procent danego segmentu rynku medialnego - podkreślił.
>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Mateusz Morawiecki: Polska znacząco redukuje emisję CO2
mr