- Projekt ustawy o powołaniu państwowej komisji ds. pedofilii został skierowany do dalszych prac w komisji ustawodawczej
- Łukasz Schreiber, prezentując projekt, zaapelował "do wszystkich posłów i posłanek, do wszystkich, bez względu, w jakim klubie zasiadają", o jego poparcie
- Poseł PO-KO Borys Budka uważa, że komisja ds. pedofilii powinna być już dawno powołana
- Komisja ma być organem niezależnym od innych organów władzy państwowej; ma się składać z 7 członków
Prezentując projekt, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Łukasz Schreiber mówił, że jest to rozwiązanie wprowadzone "z myślą o dzieciach, które zostały skrzywdzone przez pedofilów".
Podkreślił, że ofiary takich przestępstw są stygmatyzowane i przeżywają ciężka traumę, zaś ich sprawcy mają dobre samopoczucie. - Chodzi o to, by odwrócić tę sytuację - mówił sprawozdawca.
"Odpowiedź na społeczne oczekiwania"
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Ast zapewniał, że komisja będzie badała przypadki pedofilii we wszystkich środowiskach, nie ograniczając się do jednego. Mówił, że proponowana komisja jest odpowiedzią państwa na społeczne oczekiwania i postulat ochrony osób nieletnich przed odrażającymi przestępcami.
>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] Piotr Andrzejewski: obecnie z pedofilii utworzono front walki politycznej
Poseł PO-KO Borys Budka zwrócił uwagę, że debata o projekcie odbywa się o godzinie 1 w nocy przy pustych ławach sejmowych, a - jego zdaniem - komisja ds. pedofilii powinna być już dawno powołana.
Piotr Apel: tylko silne państwo może walczyć z pedofilią
Poseł zauważył nieobecność ministra sprawiedliowści i prokuratora generalnego w sejmowej sali. A to właśnie on - zdaniem posła - dysponuje wszelkimi prawnymi narzędziami do skutecznej walki z pedofilią.
- Ten projekt ustawy to wywieszenie białej flagi i pokazanie, że ten szeryf nie potrafi skutecznie walczyć z tymi, którzy krzywdzą nasze dzieci - mówił Borys Budka. Polityk zapowiedział również w imieniu klubu PO-KO zgłoszenie w komisji szeregu poprawek usprawniających projekt ustawy.
Poparcie dla projektu w imieniu klubu Kukiz'15 wyraziła posłanka Barbara Chrobak. Z kolei rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak mówił, że w Sejmie nie powinno być nikogo, kto kwestionuje zasadność powołania komisji.
Trzyletnia kadencja komisji
Projekt powołania państwowej komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, wobec małoletniego poniżej lat 15, został skierowany do komisji ustawodawczej.
Kto powinien zasiąść w komisji ds. pedofilii? Komentarze
Siedmioosobowa komisja w części będzie wybierana przez Sejm na siedmioletnią kadencję. Troje członków ma być wybieranych większością 3/5 głosów, jedna osoba będzie wybierana przez Senat. Trzech pozostałych członków będzie wskazywanych - po jednej osobie - przez prezydenta, premiera i rzecznika praw dziecka.
>>>[ZOBACZ TAKŻE] Jacek Sasin: komisja ds. pedofilii nie będzie komisją polityczną
Komisja będzie badała zgłoszone jej przypadki pedofilii, wydawała postanowienia o wpisie do rejestru sprawców przestępstw na tle seksualnym, a także zawiadamiała odpowiednie organy o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Zgłaszać będzie również przypadki niezawiadomienia właściwego organu o podejrzeniu przestępstwa pedofilii.
msze