Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Paweł Słójkowski 03.08.2019

Memoriał Huberta Wagnera: Polacy nie zostawili złudzeń Finom w ostatnim meczu

Siatkarze reprezentacji Polski rozbili Finlandię w swoim ostatnim meczu podczas rozgrywanego w Krakowie Memoriału Huberta Wagnera. Biało-czerwoni pewnie wygrali 3:0 (25:19, 25:16, 25:19) i zajęli drugie miejsce w turnieju.
Posłuchaj
  • Cezary Gurjew komentuje mecz Polska - Finlandia na Memoriale Huberta Wagnera (PR1)
  • Cezary Gurjew komentuje mecz Polska - Finlandia na Memoriale Huberta Wagnera cz. 2 (PR1)
  • Cezary Gurjew komentuje mecz Polska - Finlandia na Memoriale Huberta Wagnera cz. 3 (PR1)
  • Środkowy Karol Kłos jest podbudowany tym jak kibice chętnie obserowali mecze reprezentacji (IAR)
  • Może cieszyć dobra forma Dawid Konarskiego, który został najlepszym atakującym Memoriału (IAR)
  • Drugi trener reprezentacji Polski Michał Mieszko Gogol przyznał, że zespół musi poprawić kilka elementów. (IAR)
  • Trener Gogol tłumaczył, że przed kwalifikacjami olimpijskimi istotne będzie przygotowanie fizyczne. (IAR)
Czytaj także
  • W Memoriale po raz drugi triumfowała reprezentacja Brazylii
  • Mecz Polska - Brazylia można było śledzić na antenie radiowej Jedynki, spotkanie relacjonował Cezary Gurjew
  • Biało-czerwoni wygrali poprzednie dwie edycje Memoriału Wagnera

Na inaugurację memoriału w Krakowie podopieczni Vitala Heynena pokonali Serbię 3:1, a jednym z najlepszych zawodników spotkania był Wilfredo Leon. W drugim spotkaniu poprzeczka poszła w górę, a biało-czerwoni nie dali rady Brazylijczykom. Polscy siatkarze przegrali z Brazylią 1:3 (20:25, 25:21, 27:29, 22:25), a Vital Heynen nie ukrywał niezadowolenia po porażce swoich podopiecznych.

- Nasz atak nie był tak dobry, jak w meczu z Serbią - przyznał selekcjoner - Graliśmy nieźle w obronie i bloku, ale tylko tymi elementami nie wygramy. Atak decyduje o zwycięstwie w 70 procentach, a my poza tym nienajlepiej spisywaliśmy się na zagrywce - wyliczał przyczyny niepowodzenia.

Heynen wstawił do wyjściowej szóstki zawodników, którzy do tej pory rzadziej pojawiali się na parkiecie, jak rozgrywający Grzegorz Łomacz, przyjmujący Artur Szalpuk i Aleksander Śliwka i libero Damian Wojtaszek, ale w sobotnim spotkaniu z Finlandią Polacy nie pozostawili żadnych wątpliwości co do tego, kto zasługuje na zwycięstwo.

Bez najmniejszych problemów pokonali niżej notowanych rywali 3:0. W pierwszym secie Finowie byli jeszcze w stanie utrzymywać dystans do naszych siatkarzy i skończył się on porażką gości do 19. 

Na początku drugiego seta polskim siatkarzom wciąż brakowało trochę koncentracji i rywale wyszli na prowadzenie 4:1 i 5:2. To jednak tylko podrażniło biało-czerwonych, którzy szybko odrobili straty, a od stanu 10:10 "odjechali" Finom, obejmując prowadzenie 18:11. Biało-czerwoni w tej partii świetnie ustawiali blok, zdobywając tym elementem gry pięć punktów. Skuteczny był Dawid Konarski, który skończył pięć z sześciu ataków.

Trzecia odsłona starcia także była bardzo jednostronna, a zwycięstwo ani przez chwilę nie stało pod znakiem zapytania. Finowie walczyli do końca i nie odpuszczali nawet w końcówce, ale ostatecznie przegrali seta do 19.

Najlepszą drużyną turnieju już wcześniej została Brazylia, która pokonała Serbię 3:0 (25:22, 25:20, 25:14) i zapewniła sobie drugie zwycięstwo w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera w historii.