Wiceprezes PiS zwróciła uwagę, że rozstawione na pikniku "Miasteczko 500 Plus" daje możliwość poznania rządowego programu, dopytania specjalistów o szczegóły i rozwiania ewentualne wątpliwości.
Beata Szydło podkreśliła również, że dla polityków udział w tego rodzaju spotkaniach to szansa na poznanie problemów, z którymi borykają się małe społeczności.
Piknik PiS w Dygowie. Jarosław Kaczyński: od prawie czterech lat zmieniamy Polskę
Wskazała również, że "frekwencja w Garlicy Duchownej najlepiej świadczy o tym, że jest to forma spędzania wolnego czasu, którą Polacy lubią i preferują". - Tych pikników w całej Polsce i Małpolsce dzieje się bardzo dużo - powiedziała.
Minister rodziny: pytamy, czy rodziny otrzymały już 500+
Z kolei minister rodziny, pracy i polityki społecznej Bożena Borys-Szopa powiedziała, że "takie pikniki to szansa na weryfikację, że program 500 Plus działa". - To jest dla nas bardzo ważne - podkreśliła.
- Tutaj jeszcze nie spotkałam żadnej rodziny, która powiedziałaby, że nie dostała (świadczenia 500+ - przyp.red.), co może bardzo dobrze świadczyć o lokalnym samorządzie - oceniła minister.
Ryszard Terlecki: chcemy pokazać otwartość na potrzeby mieszkańców
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki mówił podczas tego samego pikniku, że władze chcą dotrzeć ze swoimi propozycjami nie tylko do mieszkańców dużych miast, ale i do tych mieszkających w małych społecznościach.
Dodał, że rząd chce pokazać w ten sposób otwartość na potrzeby mieszkańców, a spotykając się z nimi - z pierwszej ręki usłyszeć o problemach, z którymi zmagają się na co dzień.
>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] Piknik PiS w Stężycy z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego
- Jest okazja spotkać się z mieszkańcami mniejszych miejscowości, nie tylko największych miast. Posłuchać ich opinii, ale też zachęcić do tego, że jak ruszy już kampania wyborcza, żeby zainteresowali się kandydatami, programami i wybrali najlepszych - wskazał wicemarszałek.
Ryszard Terlecki dodał, że w nadchodzącej kampanii wyborczej istotną rolę będzie pełniła kwestia pomocy dla rolników, których uprawy zostały dotknięte klęską suszy.