Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Szewczuk 28.08.2019

Manewr Borisa Johnsona. Brytyjski rząd zawiesi parlament w przyszłym miesiącu

Rząd Borisa Johnsona zawiesi parlament w przyszłym miesiącu - donoszą brytyjskie media. To manewr, który utrudni połączonym siłom opozycji zablokowanie twardego brexitu. Pierwsza minister Szkocji już nazwała go niedemokratycznym.
Posłuchaj
  • Wielka Brytania: rząd zawiesi parlament w przyszłym miesiącu. Relacja Adama Dąbrowskiego (IAR)
Czytaj także

Parlament wznowiłby obrady 3 września, a w niecały tydzień później - byłby zawieszony. To poważnie utrudnia albo też krzyżuje plany zjednoczonej opozycji, by wykorzystać pierwsze dni obrad do zablokowania twardego brexitu.

Manewr zgodny z prawem

Polityczny manewr Downing Street jest zgodny z prawem. Na 14 października rząd wyznacza otwarcie nowej sesji parlamentu i mowę tronową - królowa Elżbieta II odczyta w imieniu gabinetu jego program.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
brexit 1200 shutterstock.jpg
Brytyjska opozycja tworzy sojusz przeciwko twardemu brexitowi

Na miesiąc przed tym obrady muszą ustać. Tyle, że właśnie w tym okresie ważyć się będą losy i kształt brexitu, a nowo zawiązany sojusz opozycji chciał zmusić Borisa Johnsona do rezygnacji z ewentualnego brexitu bez umowy. Teraz przeciwnicy twardego wyjścia z Unii będą mieli do dyspozycji wąskie okienko.

Teoretycznie możliwe wybory

Plan B opozycji to zgłoszenie wotum nieufności. Arytmetyka parlamentarna teoretycznie daje sojuszowi opozycyjnemu szanse na obalenie rządu i doprowadzenie do przedterminowych wyborów.

>>>[CZYTAJ] Wielka Brytania: opozycja chce zapobiec brexitowi bez umowy

To "czarny dzień dla brytyjskiej demokracji" - pisze na Twiterze Nicola Sturgeon, pierwsza minister Szkocji. I apeluje, by w przyszłym tygodniu partie opozycyjne błyskawicznie się zmobilizowały i powstrzymały premiera.

msze