Logo Polskiego Radia
IAR
Paweł Bączek 01.09.2019

Talibowie zaatakowali kolejne miasto. Co z porozumieniem?

Talibowie zaatakowali miasto Pol-e Chomri. To stolica prowincji Baghlan na północy Afganistanu. Trwają walki na przedmieściach. Nie ma informacji o ewentualnych ofiarach. Dzień wcześniej talibowie dokonali ofensywy na Kunduz. Według afgańskich służb bezpieczeństwa, bojownicy zostali wyparci z miasta. Talibowie natomiast twierdzą, że udało im się utrzymać pozycje. 

kabul 1200.jpg
Afganistan: Państwo Islamskie przyznało się do zamachu w Kabulu

Do ataków dochodzi w czasie kiedy przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i talibów prowadzą rozmowy w Katarze. Celem negocjacji jest zakończenie wojny trwającej w Afganistanie od 18 lat. Według niektórych komentatorów, działania zbrojne podejmowane przez talibów mają na celu wzmocnienie ich pozycji negocjacyjnej. 

Po kolejnej, dziewiątej rundzie rozmów negocjatorzy poinformowali, że są na "progu" do osiągnięcia porozumienia. Amerykanie oczekują, że talibowie dadzą gwarancje bezpieczeństwa. W zamian za to Stany Zjednoczone mogłyby znacząco zredukować liczbę swoich żołnierzy stacjonujących w Afganistanie. 

PAP Afganistan Kabul strzelanina 1200.jpg
Afganistan: wybuch samochodu pułapki w Kabulu. 14 ofiar śmiertelnych

Zalmay Khalilzad, który podczas rozmów reprezentuje Stany Zjednoczone, napisał na jednym z portali społecznościowych, że negocjatorzy są na "progu" do osiągnięcia porozumienia, które zredukowałoby akty przemocy. Otworzyłoby też drogę do tego, aby Afgańczycy mogli ze sobą usiąść do stołu rozmów i wypracować podstawy stabilnego pokoju. Również przedstawiciel talibów Suhail Shaheen po kolejnej rundzie rozmów w Doha stwierdził, że strony są coraz bliżej zawarcia umowy. 

Amerykańskie wojska zostały wysłane do Afganistanu po zamachach przeprowadzonych 11 września 2001 roku na terytorium Stanów Zjednoczonych. Ataków dokonali członkowie Al Kaidy. Organizacja była wspierana przez ówczesny reżim talibów. Teraz Amerykanie chcą zakończyć swoje zaangażowanie militarne w Afganistanie. W kraju tym stacjonuje około 14 tysięcy amerykańskich żołnierzy. Stany Zjednoczone zamierzają zredukować tę liczbę do około 8600. 

Zalmay Khalilzad, który podczas rozmów w Doha reprezentuje Stany Zjednoczone, jest amerykańskim wykładowcą, politykiem i dyplomatą afgańskiego pochodzenia. 

pb