Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Błaszczyk 15.09.2019

Mateusz Morawiecki: ekipa PiS gwarantuje skuteczność. Pokazaliśmy to

- Żeby odnieść sukces, trzeba być skutecznym - mówił w Busku-Zdroju premier Mateusz Morawiecki. - W tym roku - po raz pierwszy w ciągu 30 lat - bezrobocie będzie niższe niż wzrost gospodarczy. Nigdy się to wcześniej nie zdarzyło - mówił także na spotkaniu z wyborcami w Staszowie w woj. świętokrzyskim. 

Podczas spotkania wyborczego z mieszkańcami Staszowa szef rządu "bardzo serdecznie" podziękował za "takie miłe przyjęcie na Ziemi Staszowskiej i przyznał, że ta ziemia jest mu "bardzo bliska, podobnie jak cała Ziemia Świętokrzyska".

konwencja 1200
O modelu państwa dobrobytu i rodzinie. Konwencje PiS na Dolnym Śląsku

- Ponieważ moja rodzina wywodzi się z tej ziemi, konkretnie z nie tak daleko stąd leżącej Morawicy, Nawarzyc, Niegosławic, Rakowa, z takich miejscowości i w związku z tym czuję też, że jestem tutaj u siebie w domu - wyjaśnił premier. 

Jak zaznaczył, "nasze działania muszą być właśnie takie, by wszędzie tam, gdzie jesteśmy w Polsce, czuć się u siebie w domu". - Wszyscy ludzie muszą się w swoich gminach, powiatach, miastach, miasteczkach i wioskach czuć u siebie w domu rzeczywiście gospodarzami, właścicielami polskich wiosek, miast, miasteczek - decydentami. I przesuwamy to wahadełko polityczne właśnie w tym kierunku - podkreślił.

"Europejskość w konkrecie"

Odnosząc się do programu wyborczego PiS, Mateusz Morawiecki podkreślił, że "jego sercem" jest "europejskość w konkrecie", czyli silna Polska, ale w silnej Europie. Jak mówił, "kochamy oczywiście Unię Europejską, ale przede wszystkim troszczymy się o Polskę, bardzo ważne jest w tym dbanie o polskie interesy".

program PiS twitter-663.jpg
PiS opublikował program wyborczy. Nosi tytuł "Polski model państwa dobrobytu"

O polskiej polityce względem Unii Europejskiej, premier mówił też w Busku-Zdroju. Mateusz Morawiecki przekonywał, że "żeby odnieść sukces, trzeba być skutecznym". - Ekipa PiS gwarantuje taką skuteczność, co pokazaliśmy w praktyce - zaznaczył premier. - Osiągnęliśmy m.in. personalny sukces w UE, bo mamy komisarza odpowiedzialnego za rolnictwo - wskazał premier.

Zadania polskiego komisarza w Unii

- To jeden z najważniejszych komisarzy w UE. Jego pierwszym zadaniem będzie też dbanie o rolnictwo polskie, o polskich rolników, takich, którzy mają gospodarstwa małe i średnie, nie tylko tych największych - powiedział Mateusz Morawiecki w Busku-Zdroju. 

- Rolnictwo odniosło wielki sukces, ale cały czas dopłaty dla polskich rolników są niższe niż dla rolników francuskich, holenderskich czy niemieckich. My będziemy dążyć do wyrównania tych dopłat - zapowiedział premier.

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Dopłaty dla rolników. Ryszard Bartosik z PiS: musi być 1200 zł do hektara

Szef polskiego rządu dodał, że "Polakom należą się wyższe płace". - Stąd nasza propozycja płacy minimalnej, żeby ona była na poziomie - od przyszłego roku 2,6 tys. zł, od kolejnego roku 3 tys. zł, a po kilku latach, koniec 2023 r. i początek 2024 r. - 4 tys. zł. To jest nasza polityka gospodarcza - powiedział.

Trójskok dla emerytów

- Zrobiliśmy w tym roku taki trójskok dla emerytów - przypomniał szef rządu i wymienił, że chodzi o waloryzację kwotową, trzynastą emeryturę oraz obniżenie podatku PIT dla emerytów.

- Od października będzie niższy PIT dla emerytów o 6 proc. 1 punkt procentowy to jest kolejne kilkaset złotych w portfelu emerytów - mówił premier.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Sejm uchwalił: niższa stawka PIT, wyższe koszty uzyskania. Korzystne rozwiązania dla 25 mln Polaków

facebook jarosław kaczyński 1200.jpg
Kampania wyborcza. "Wszyscy mówią o PiS, a cała reszta działa na marginesie"

Podkreślił, że w ten sposób rząd "pokazuje realnie, jak można działać dla dobra społeczeństwa poprzez walkę z korporacjami międzynarodowymi".

"Więcej środków nie moglibyście przerobić"

W ocenie premiera "program społeczno-gospodarczy PiS ma doprowadzić do podniesienia dobrobytu wszystkich Polaków". Mateusz Morawiecki zaznaczył, że cel ten zostanie osiągnięty m.in. poprzez inwestycje i budowę dróg. Wskazał, po raz pierwszy w budżecie państwa na budowę dróg powiatowych i gminnych w województwie świętokrzyskim, zaakceptowane zostały wszystkie złożone wnioski. - To oznacza, że przekazaliśmy z budżetu państwa, tyle środków, że więcej nie moglibyście przerobić - powiedział.

Mówił, że drogi są istotnym elementem rozwoju poszczególnych regionów, w tym regionu południowo-świętokrzyskiego, ponieważ dzięki nim przyjeżdżają turyści, rozwija się agroturystyka.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Andrzej Adamczyk: samorządy z dużym rządowym wsparciem na przebudowę dróg lokalnych

Przypomniał, że wielkie programy społeczne wprowadzone przez PiS, takie jak 500+ zmieniły życie rodzin. - A od lipca mamy 500+ również na pierwsze dziecko - wskazał, dodając, że kosztowało do ok. 40 mld zł.

Gospodarka jak tankowiec

Szef rządu zaznaczył, że "duże procesy polityczne i społeczne nie zachodzą z dnia na dzień". - Przecież każdy, kto się interesuje mniej czy bardziej gospodarką, polityką, wie, że to jest taki wielki tankowiec, w którym można kręcić koło sterowe, kręcić, a on po trochu zmienia ten kierunek toru, w którym płynie. I tak jest z gospodarką polską - powiedział premier w Staszowie. 

Mateusz Morawiecki zaznaczył również, że w 2019 r. dochody z podatku VAT to 180 mld zł, a przed rządami PiS wynosiły ok. 120 mld zł. Jak wyjaśnił, m.in. stąd - z różnicy 60 mld zł na VAT - wzięły się pieniądze na wielkie programy społeczne i wielkie programy rozwojowe. Stąd też pieniądze na repolonizację. - Chcemy jak najwięcej polskiej własności w polskiej gospodarce, jak najwięcej polskiego kapitału - mówił szef rządu. 

Walka ze smokiem VAT-owskim

Premier powiedział też, że jeszcze kilka lat temu w wyniku zaniedbań, Polska traciła dziennie ok. 100 mln zł "przez mafie vatowskie i niepłacone podatki". Zaznaczył, że to jest równowartość rocznego budżetu miasta Busko-Zdrój. - To unaocznia, jakie były patologie w czasach naszych poprzedników - powiedział.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] J. Szewczak: straciliśmy 250 mld, a opozycja mówi "Polacy, nic się nie stało"

horała sejm 1200 pap.jpg
Raport komisji ds. VAT w Sejmie. Marcin Horała rekomenduje Trybunał Stanu

Mateusz Morawiecki podkreślił, że jego rząd skutecznie pokonał mafię VAT-owską. Przyznał zarazem, że jeszcze pozostało trochę do zrobienia. - Staramy się zmieniać Polskę, tak jak według legendy w Busku kiedyś grasował też pewien smok i wiem, że pokonaliście tego smoka - znaczy wasi poprzednicy - mówił do mieszkańców.

- My też mieliśmy takiego smoka VAT-owskiego - taką bestię, która pożerała dużą część dochodów państwa i trzeba było rządu, który się solidnie zabrał za finanse państwa, bo wszystko, co się udało zrobić do tej pory dla społeczeństwa, wynika przede wszystkim z tego, że tę mafię VAT-owską, tych przestępców podatkowych skutecznie pokonaliśmy - powiedział Morawiecki.

Walka jeszcze się nie zakończyła

- Jeszcze nie całkiem, jak tu ktoś podpowiada i ma rację - dodał.

- Nawet ci, którzy pokazują, że luka VAT została zredukowana zasadniczo - niektórzy mówią do rekordowych poziomów w Europie - ale ona jeszcze tam jest i trzeba kontynuować tę walkę - ocenił.
- Dlatego za miesiąc mam nadzieję - już po wyborach - będziemy tutaj świętować zwycięstwo. Zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości - powiedział.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Adam Borowski: dzięki rządom PiS czuję gospodarczą poprawę sytuacji w Polsce

Przekonywał, że - tak jak do sanatorium w Busku-Zdroju ludzie przyjeżdżają dla spokoju - "takiego spokoju chcemy dać jak najwięcej mieszkańcom Polski". - To jest nasza polityka gospodarcza - mówił.

"Trzeba mocno się zaangażować"

Premier powiedział w Staszowie, że wszystkie reformy społeczne - które zostały przeprowadzone za rządów PiS - mogą być stracone, jeżeli jego ugrupowanie nie wygra wyborów. - Trzeba zatem bardzo mocno się zaangażować, żeby rozstrzygnęło się, czy kolejne cztery i czternaście lat będą dobrymi dla Polski - zaznaczył.

joanna lichocka free 1200.jpg
Joanna Lichocka: PO i PSL pozbyły się z mediów tych, co nie chcieli im służyć

- Tylko ten, co nic nie robi, nie popełnia błędu, ale za nasze błędy odpowiadamy my sami. To my ponosimy konsekwencje naszych czynów. A za błędy, zaniechania, nieprawidłowości, patologie naszych konkurentów politycznych - partii (szefa PO) Grzegorza Schetyny - płacił de facto cały naród w miliardach złotych, które wtedy płaciliśmy - powiedział szef rządu. - Musimy się jednak liczyć z tym, że nasi przeciwnicy mają potężną broń - media, które zbudowali w czasie III RP; dlatego musimy się zmobilizować - wskazał Mateusz Morawiecki.

- Widząc dobre sondaże, cieszymy się, ale trzeba wiedzieć, że nic jeszcze nie jest załatwione. Musimy rozmowami, uśmiechem, fajką pokoju rozładowywać wszystkie słowa niechęci wobec nas. To jest kluczowe, żebyśmy wiedzieli, od czego zależy nasza przyszłość. Tylko od waszej mobilizacji - waszych serc i waszych głosów zależy przyszłość Polski. Bardzo prosimy o wasze zaangażowanie, o wasze serca, o wasze umysły. Dla naszej Polski, dla naszych dzieci, dla naszych wnuków - apelował premier.


mbl