Logo Polskiego Radia
PAP
Konto Usunięte Konto Usunięte 19.09.2019

Zbigniew Ziobro: bez zmian w obszarze sprawiedliwości nie byłoby pieniędzy na programy społeczne

- Gdyby nie zmiany w obszarze sprawiedliwości, prawa karnego, działania prokuratury, organów skarbowych nie byłoby pieniędzy na realizację programów społecznych - powiedział w czwartek w Lubartowie Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości podkreślił konieczność kontynuowania reform w tym zakresie.

Zbigniew Ziobro wspierał w czwartek kampanię wyborczą Jana Kanthaka, rzecznika resortu sprawiedliwości, który kandyduje do Sejmu z ostatniego miejsca na liście PiS w okręgu lubelskim.

Podczas spotkania z mieszkańcami Lubartowa Zbigniew Ziobro podkreślił, że rząd PiS konsekwentnie realizuje program, który ma zapewnić Polakom wzrost dobrobytu i równomierny rozwój. Zaznaczył, że istotną częścią przemian są reformy w sferze wymiaru sprawiedliwości. Wskazywał m.in. na skuteczna walkę z wyłudzeniami podatku VAT, dzięki czemu nastąpił wzrost dochodów budżetu i można było wprowadzić programy społeczne, których symbolem jest program 500 plus.

Czytaj więcej
ziobro lomza pap 1200.jpg
Z. Ziobro: jeśli wygramy, to dokończymy sprzątanie "stajni Augiasza"

- Gdyby nie zmiany w obszarze sprawiedliwości, prawa karnego, działania prokuratury, organów skarbowych nie byłoby pieniędzy na realizację programów społecznych - powiedział. Dodał, że udało się obniżyć w Polsce przestępczość i nastąpił wzrost poczucia bezpieczeństwa.

"Chcemy dokończyć reformę"

Zbigniew Ziobro podkreślił jednak, że w tym zakresie jest jeszcze wiele do zrobienia. - Mamy wiele do zrobienia, jeśli chodzi o funkcjonowanie prokuratur rejonowych, działania sądów, mamy za zadanie dokończenie reformy sądownictwa - podkreślił minister sprawiedliwości.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] KE chce podnieść sprawę sytuacji w sądownictwie w Polsce na spotkaniu ministrów

- Naszej zmiany nie udało nam się doprowadzić do tego celu, który żeśmy zarysowali, dlatego tak ważne jest, abyśmy mogli naszą reformę dokończyć, spowodować skutecznie, by sprawy w Polsce toczyły się znacznie szybciej, by podnieść standard etyczny i kulturę osobistą sędziów, prokuratorów, ludzi, którzy spotykają się na co dzień z Polakami, tak aby było przekonanie, że tam jest miejsce służby wobec Polski, a nie miejsce jakiejś nadzwyczajnej kasty - dodał Zbigniew Ziobro.

- Niestety poziom etyczny i różne zachowania w sądownictwie pozostawiają ogromnie wiele do życzenia i wymagają zasadniczych i fundamentalnych zmian, mówiliśmy wręcz o stajni Augiasza - zaznaczył minister sprawiedliwości.

Wskazał jako przykład na aferę korupcyjną w sądzie w Krakowie, "gdzie tymczasowo aresztowany został na wiele miesięcy najważniejszy sędzia sądu powszechnego obszaru Małopolski i Świętokrzyskiego, prezes tamtejszego sądu uwikłany w wielką aferę z zarzutami udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prani brudnych pieniędzy, łapówek".

"Obszar zachowań nieetycznych"

- Uważaliśmy i uważamy, że w sądownictwie wytworzył się wielki obszar bezprawia, zachowań nieetycznych i takie przekonanie, które temu towarzyszyło, bardzo wielu ludziom, że im wolno więcej, to przekonanie, które znajdowało swój wyraz w słowach o "nadzwyczajnej kaście" - powiedział Zbigniew Ziobro.

Czytaj więcej
pap zbigniew ziobro 1200.jpg
Z. Ziobro: miliony dla szpitali w ramach Funduszu Sprawiedliwości

Ocenił, że "to znajduje wyraz w orzeczeniach Sądu Najwyższego w stosunku do występków, jakich dopuszczają się sędziowie".

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Rzecznik rządu: nie ma powodów, aby Zbigniew Ziobro był zdymisjonowany

Podał przykład sędziego "który ukradł wiertarkę". - Telewizja TVN stara się obśmiewać przykład rozstrzygnięcia związanego z sędzią, który ukradł wiertarkę, śmiejąc się, że ten temat podejmuję po raz kolejny. Ale nie chodzi o to, że znalazł się sędzia złodziej, chodzi o to, że Sąd Najwyższy orzekł, że sędzia, który ukradł wiertarkę może dalej być sędzią - tłumaczył Zbigniew Ziobro.

"Nie ma zgody na podwójne standardy"

W każdym środowisku może znaleźć się złodziej, ale od kogo, jak od kogo, ale od Sądu Najwyższego można wymagać najwyższych standardów moralnych, jakie powinien wyznaczać dla własnego środowiska - podkreślił.

Zbigniew Ziobro zapewnił również, że "nie może być zgody na tego rodzaju podwójne standardy, które wyznacza Sąd Najwyższy, że wobec zwykłych obywateli należy stosować surowsze zasady, a na występki sędziów można patrzeć z przymrużeniem oka".

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Z. Ziobro proponuje kodeks etycznego zachowania sędziów w internecie

Jego zdaniem "polskie sądownictwo powinno być zupełnie inne, oparte na innej logice". - To od sędziego dużo więcej się wymaga niż od przeciętnego obywatela. Jeżeli ktoś pełni tak ważną funkcję, to powinien dawać przykład zachowanie i standardów etycznych, a jeżeli dopuszcza się zwykłej kradzieży to tym bardziej nie powinien cieszyć się zaufaniem - ocenił minister sprawiedliwości.

Czytaj więcej
Michał Woś 1200.jpg
Michał Woś: reforma wymiaru sprawiedliwości ciągle trwa

Jak mówił Zbigniew Ziobro nie jest oburzające to, "że znajdują się czarne owce, które mogą być w każdym środowisku, ale reakcja na to zachowanie ze strony gremium, które powinno wyznaczać najwyższe standardy". Podkreślił, że nie mówi o wszystkich sędziach, "bo nie brakuje takich, którzy przestrzegają wszystkich zasad". - Ale nie brakuje też i takich, dla których zasady to rzecz niezwykle obojętna - stwierdził.

- Mamy wiele do zmienienia, mamy wielkie zadanie i chcemy je dokończyć - mówił minister sprawiedliwości.

jp