Gowin pytany w TVN24, czy stanowisko wicepremiera i szefa resortu nauki i szkolnictwa wyższego jest szczytem jego marzeń w następnym rozdaniu politycznym, odpowiedział, że byłoby to spełnieniem jego służby publicznej.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Jarosław Gowin: skoncentrujemy się na wzroście gospodarczym i przedsiębiorczym
- Jeżeli miałbym dokonywać wyboru, gdyby to zależało ode mnie, pozostałbym na tym stanowisku - zaznaczył. Dodał również, że chciałby, aby reformy polskich uczelni i instytutów naukowych, które rozpoczął w obecnej kadencji, były kontynuowane.
Jarosław Gowin: Porozumienie reprezentuje tych, którzy mają dość sporów i języka nienawiści
Jarosław Gowin o możliwych scenariuszach powyborczych
Zaznaczył, że obóz Zjednoczonej Prawicy - jeżeli wygra wybory - będzie kontynuował rządy "przez cztery lata niezachwiane".
Jednocześnie ocenił, że jeśli Zjednoczona Prawica nie będzie miała samodzielnej większości w Sejmie, to "będzie trudno o partnera do rządzenia". "To będzie oznaczało, że Polska wejdzie w okres takiej smuty, okres chaosu, dlatego że nic nie wskazuje na to, że gdyby dzisiejsza opozycja miała większość, żeby ona była w stanie uformować jakikolwiek spójny rząd" - ocenił.
Dodał, że rząd z liderem Lewicy Razem Adrianem Zandbergiem, czy prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem "jest równie abstrakcyjny i równie trudny do wyobrażenia".
koz