Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Kurek 04.10.2019

Sławomir Neumann: przepraszam mieszkańców Tczewa i wyborców

Szef klubu PO-KO Sławomir Neumann został zapytany przez dziennikarzy o nagrania z jego udziałem, opublikowane w piątek przez telewizję publiczną. - Przepraszam mieszkańców Tczewa, wyborców, wszystkich przepraszam - mówił polityk.
  • TVP Info opublikowała nagranie rozmowy Sławomira Neumanna z lokalnymi działaczami PO z Tczewa, która odbyła się pod koniec 2017 r. w Gdańsku
  • Polityk w wulgarny sposób wypowiada się na temat sytuacji w tym mieście
  • Sławomir Neumann w rozmowie z dziennikarzami przeprosi za te słowa

TVP Info opublikowała w piątek nagranie rozmowy Neumanna z lokalnymi działaczami PO z Tczewa, która odbyła się pod koniec 2017 r. w Gdańsku. Polityk w wulgarny sposób wypowiada się na temat sytuacji w tym mieście; rozmowa dotyczy też ewentualnych zarzutów prokuratorskich dla związanych z PO prezydentów miast. Lider pomorskiej PO deklaruje, że stanie murem za wszystkimi, którzy mają problem z prawem, warunkiem jest jednak członkostwo w Platformie.

twitter kazimierz smoliński 663.jpg

CZYTAJ TAKŻE: Przestraszyliśmy się ośmiorniczek, a powinniśmy się bać ośmiornicy >>>

Neumann w piątek w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że nagranie jakie opublikowało TVP Info dokumentuje jego prywatną, a nie publiczną, rozmowę z działaczami PO z Tczewa. Poinformował, że to nagranie zostało już przedstawione przez lokalne media rok temu, a osoby, które je nagrały zostały z PO wyrzucone na skutek konfliktu i braku poparcia ze strony władz Platformy.

"Czasem zdarza mi się przeklinać" 

Przyznał, że nie jest dumny z języka, jakiego używał w tamtej rozmowie. - W prywatnej rozmowie czasami zdarzy mi się przekląć, za co przepraszam. Czasy są takie, że czasami trzeba przekląć - stwierdził.

Dopytywany o, jak się wyraził w rozmowie z 2017, "twarde rzeczy" na Pawła Adamowicza - tragicznie zmarłego po ataku nożownika prezydenta Gdańska - wyjaśnił, że miał wtedy na myśli to, że obecna władza jest w stanie posunąć się do wszystkiego wobec Adamowicza. Ocenił, że nagonka na prezydenta Gdańska była nieprawdopodobna.

- Mogło to doprowadzić do tego, że PiS pokazowo będzie chciało przeprowadzić zatrzymanie w urzędzie miasta, żeby wyprowadzić prezydenta Adamowicza w kajdankach, bo to by w kampanii wyborczej dobrze to wyglądało - ocenił.

CZYTAJ TAKŻE: "Na wybory idą głosować ludzie, którzy g***o się interesują". Kompromitujące nagrania Sławomira Neumanna

- Nie tylko służby (państwa - PAP), ale cała ta machina (propagandowa - PAP) była przygotowana, żeby z Pawłem Adamowiczem walczyć. To szczucie na Adamowicza, skończyło się tragedią - dodał. Przypomniał, że Adamowiczowi - pomimo wielokrotnych zarzutów prokuratury - nie udowodniono popełnienia żadnego przestępstwa.

"PiS chce odwrócić uwagę"

Zapytany dlaczego teraz zostało opublikowane nagranie z 2017 r. stwierdził: "Jest osiem dni do wyborów, PiS chce odwrócić uwagę od swoich problemów, które ma". Ocenił, że telewizja publiczna od dawna traktuje go jako wroga i nie publikuje o nim dobrych materiałów, tylko same złe. To samo dotyczy całej Platformy Obywatelskiej. - Powiedzieć, że TVP jest stronnicza, to jak nic nie powiedzieć - podkreślił.

Neumann przeprosił mieszkańców Tczewa za ówczesnych lokalnych działaczy PO, przeprosił także wszystkich, którzy byli zniesmaczeni rozmową. Zapewnił, że obecnie w tczewskiej PO jest porządek. - Przepraszam wyborców, wszytkach przepraszam - powiedział.

pkur