Logo Polskiego Radia
PAP
Filip Ciszewski 06.10.2019

Jacek Sasin: zaszokowała mnie reakcja KO na słowa Wałęsy

- Lech Wałęsa mnie już niczym nie zaszokuje; zaszokowała mnie reakcja polityków KO, którzy oklaskiwali Wałęsę po jego haniebnych słowach - podkreślił w niedzielę wicepremier Jacek Sasin. Jego zdaniem to trzeba napiętnować i domagać się od opozycji przeprosin.

Wicepremier w "Gościu Wiadomości" TVP skomentował słowa Lecha Wałęsy, który, występując gościnnie na konwencji Koalicji Obywatelskiej w Warszawie, mówił o zmarłym Kornelu Morawieckim. "A co oni z niego robią? – bohatera. A on w środku – stan wojenny, atakują nas ze wszystkich stron, a on kozak zakłada Solidarność Walczącą. Co to było? Zdrada proszę panów. Zdrajca" – powiedział Wałęsa.

PAP Lech Wałęsa konwencja 2 1200.jpg
Skandaliczne słowa Lecha Wałęsy o Kornelu Morawieckim. Polityk KO: nieludzkie, głupie i haniebne

Sasin przyznał, że Lech Wałęsa niczym absolutnie go nie zaszokuje, mimo że niedzielny występ przekroczył, jego zdaniem, wszelkie wyobrażalne granice. Jak powiedział, Kornel Morawiecki był bohaterem niezłomnym i nigdy nie poszedł na żadne kompromisy z władzą komunistyczną. - Wiemy, jaka była przeszłość Lecha Wałęsy i tym bardziej haniebne te jego słowa - dodał.

Wicepremier podkreślił, że najbardziej zaszokowała go jednak reakcja sali. - Tych polityków Koalicji Obywatelskiej, PO, Nowoczesnej, Grzegorza Schetyny samego, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, którzy oklaskiwali Lecha Wałęsę po tych słowach - wskazał.

W jego ocenie w żaden sposób nie można nad tym przejść do porządku dziennego. - To trzeba napiętnować i domagać się rzeczywiście od polityków dzisiejszej opozycji z Platformy przeproszenia za to, że się w ten sposób zachowali - powiedział Sasin.

fc