Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Bartłomiej Bitner 09.10.2019

Prezes PiS: taśmy Neumanna potwierdzają potrzebę dogłębnej reformy sądownictwa

- Członkowie PO uważają, iż mogą liczyć na "sądowy parasol ochronny". To jest bardzo niepokojące i niestety potwierdza, że nasze sądownictwo potrzebuje głębokiej zmiany - powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Gazety Polskiej". Prezes PiS odniósł się do sprawy taśm Sławomira Neumanna.

Ujawnione przez TVP Info nagrania byłego już szefa klubu PO przedstawiają jego rozmowę z grudnia 2017 r. z działaczami partyjnymi o strategiach na wybory samorządowe. Polityk w wulgarny sposób wypowiada się w niej na temat sytuacji w tym mieście. Rozmowa dotyczy również ewentualnych zarzutów prokuratorskich dla związanych z PO prezydentów miast. Lider pomorskiej PO deklaruje, że stanie w obronie wszystkich, którzy mają problem z prawem, ale warunkiem jest ich członkostwo w Platformie.

Facebook Sławomir Neumann 1200.jpg
Kompromitujące nagrania Sławomira Neumanna. "Rzygam Tczewem"

Według Jarosława Kaczyńskiego, z nagrań wynika, że opozycja jest w kiepskim stanie. "Widać, że politycy PO traktują swoje problemy z prawem i reakcję sądownictwa jako po prostu kolejny etap polityki - są przekonani, że członkostwo w PO chroni ich przed wszystkim" - mówi w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" prezes PiS.

"Pogarda wobec ludzi"

Jego zdaniem taśmy pokazują też, że członkowie PO uważają, iż mogą liczyć na "sądowy parasol ochronny". "To jest bardzo niepokojące i niestety potwierdza to, że nasze sądownictwo potrzebuje głębokiej zmiany" - mówi Jarosław Kaczyński. "Potrzebna jest prawdziwa, dogłębna reforma sądownictwa. Nawet gdyby to był jeden przypadek, nawet gdyby w całej PO myślał tak tylko Neumann - co jest mało prawdopodobne - nawet wtedy byłby to dowód, że w polskich sądach dzieje się źle. To wymaga zmiany, o czym ja i moja partia mówimy od dawna" - podkreśla w rozmowie z Katarzyną Gójską, Piotrem Lisiewiczem i Tomaszem Sakiewiczem.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Zbigniew Ziobro: chcemy dokończyć reformę sądownictwa

Lider PiS dodaje, że z nagrań wyłania się także "pogarda wobec ludzi". "To jest mówienie o ludziach wulgarnie, z takim lekceważeniem, które nie mieści się w żaden sposób w cywilizowanych kryteriach. Ta pogarda dotyka wszystkich, o których mówi poseł PO, w takim samym stopniu zdaje się gardzić zarówno wyborcami Prawa i Sprawiedliwości, jak i PO" - zaznacza Jarosław Kaczyński.

bb/IAR