Logo Polskiego Radia
IAR
Radosław Różycki 29.06.2010

PiS kontra PO: wyborczy bój o wiejski elektorat

Prawo i Sprawiedliwość krytykuje Bronisława Komorowskiego za jego wypowiedzi na temat dopłat unijnych dla rolników.

Według eurodeputowanego PiS-u Janusza Wojciechowskiego, kandydat PO na prezydenta nie zna się problemach rolnictwa i wykorzystuje ten temat jedynie do celów politycznych.


Według polityka PiS-u, marszałek Komorowski pomylił się mówiąc podczas spotkania z kółkami rolniczymi, że traktat akcesyjny gwarantuje po 2013 roku dopłaty polskim rolnikom na poziomie państwa starej Unii. Traktat niczego takiego nie gwartantuje, wręcz przeciwnie - tłumaczy Wojciechowski. Jeśli nic się nie zmieni, traktat zakłada nierówność w traktowaniu rolników z polski i państw starej "piętnastki".


Politycy PiS-u zarzucili również Komorowskiemu kłamstwo w kwestii programu wyborczego brytyjskiej Partii Konserwatywnej. Kandydat PO na prezydenta powiedział podczas spotkania z rolnikami, że brytyjska partia, z którą PiS blisko współpracuje w Parlamencie Europejskim, chce likwidacji europejskiej wspólnej polityki rolnej. Tymczasem w najnowszym programie konserwatystów Davida Camerona żadnego takiego zapisu nie ma.


Janusz Wojciechowski uważa, że Bronisław Komorowski wykorzystuje temat rolnictwa tylko do celów kampanii wyborczej. Polityk PiS-u wyraził nadzieję, że polska wieś jest na tyle krytyczna, że pozna się na prawdziwych intencjach kandydata PO.

Minister krytykuje kandydata

Minister finansów Jacek Rostowski uważa, że brytyjscy torysi - koalicjanci PiS w Parlamencie Europejskim - chcą radykalnej reformy rolnej, która będzie niekorzystna dla polskich rolników. Zdaniem ministra finansów, który wystąpił na konferencji prasowej sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego, brytyjscy torysi mają liberalne poglądy na politykę rolną Unii Europejskiej.
Według Jacka Rostowskiego, nieprawdą jest, że - jak mówią przedstawiciele PiS - brytyjski rząd nie planuje takiej reformy.


Szef sztabu kandydata PO Sławomir Nowak zaapelował po raz kolejny, by Jarosław Kaczyński ustosunkował się do tej sprawy. Zdaniem sztabu Bronisława Komorowskiego, kandydat PiS w 2006 roku powiedział, że budżet UE należy zrestrukturyzować i odejść od dopłat dla rolników na korzyść budowy europejskiej armii. Sztab kandydata PO powołuje się na depeszę Polskiej Agencji Prasowej w tej sprawie. Jarosław Kaczyński w odpowiedzi na te zarzuty oświadczył, że nigdy nie opowiadał się za odebraniem pieniędzy polskim rolnikom.


Minister finansów Jacek Rostowski skrytykował też Jarosława Kaczyńskiego za to, że podczas wczorajszego spotkania z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem nie poruszył sprawy rabatu, jaki ten kraj otrzymuje od innych krajów UE. Jacek Rostowski powiedział, że Polska płaci w tym roku 650 milionów złotych do budżetu brytyjskiego. Zdaniem ministra finansów, Jarosław Kaczyński powinien był rozmawiać z Davidem Cameronem o ewentualnej zmianie polityki w tej sprawie.

rr