Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Bączek 18.10.2019

G. Schetyna: zrobimy wszystko, by Senat był zwycięstwem opozycji

- Zrobimy wszystko, by 51 głosów w Senacie obróciło się w wielki sukces opozycji - powiedział dziennikarzom lider PO Grzegorz Schetyna po spotkaniu z senatorami-elektami Koalicji Obywatelskiej.

Joanna Mucha 1200 free.jpg
Joanna Mucha: albo zmiana u sterów PO, albo rządy Lewicy w Polsce

W Senacie dzięki tzw. paktowi senackiemu opozycji udało się zdobyć większość - 51 mandatów. "Pakt senacki" to porozumienie, które zawarły latem: Koalicja Obywatelska (PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni), "Lewica" (SLD, Lewica Razem, Wiosna) i PSL - Koalicja Polska (m.in. PSL i Kukiz'15). W ramach "Paktu" w zdecydowanej większości okręgów opozycja wystawiła przeciwko PiS tylko jednego kandydata na senatora.

PiS uzyskał 48 mandatów w Senacie. Koalicja Obywatelska - 43 mandaty, PSL - trzy, a SLD - dwa. W Senacie zasiądą także startujący z własnych komitetów: obecna senator niezależna Lidia Staroń, prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz, b. prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski oraz b. sekretarz generalny PO i b. wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski.

"To musi być wspólne ustalenie"

Kierownictwo PO spotkało się z senatorami wybranymi z rekomendacji KO. Schetyna zapewnił dziennikarzy, że podczas spotkania nie było rozmowy o kandydatach na marszałka Senatu. - To musi być ustalenie wspólne - powiedział.

- Kandydat na marszałka Senatu będzie ustalony z innymi partiami opozycyjnymi, Lewicą i PSL - dodał szef PO. Zaznaczył, że Koalicja Obywatelska nie ma jeszcze kandydata na marszałka. Pytany, czy możliwe jest odstąpienie przez KO stanowiska marszałka Senatu lewicy lub PSL, powiedział: będziemy rozmawiać o wszystkim.

biedron_schetyna1200.jpg
Robert Biedroń do Grzegorza Schetyny: nawet nie próbuj tych numerów

Święty werdykt

- Werdykt jest święty, 51:49 dla opozycji i będziemy pracować nad tym, żeby podjąć skuteczne decyzje, to znaczy prezydium Senatu, wskazane osoby na marszałka - mówił Schetyna. - Zrobimy wszystko, by te 51 obróciło się w wielki sukces opozycji w wyborach - dodał.

Pytany kiedy będą zapadać decyzje personalne, odparł że "ta konstrukcja będzie przygotowywana do ostatniej godziny", czyli do planowanego na 12 listopada pierwszego posiedzenia Sejmu oraz posiedzenia Senatu. W najbliższy czwartek ma się odbyć spotkanie klubu senackiego KO - zapowiedział.

Anatema na trzy pokolenia

Senator KO Jerzy Fedorowicz był pytany, czy ktoś z senatorów opozycji może przejść na stronę PiS, by zapewnić temu klubowi większość. - Człowiek, który w tym momencie, w którym taka ważna rzecz się stała w polskiej polityce nagle zmieni front i odejdzie od ludzi, którzy na niego głosowali, będzie obłożony anatemą do trzech pokoleń, to jest pewne. Jeżeli ktoś ma odwagę taką, żeby zaryzykować swoje życie, swoich dzieci i wnuków, to proszę bardzo. Ja takiego człowieka wśród ludzi wybranych przeciwko dzisiejszej władzy nie znam - odpowiedział senator.

pb