Podczas rozmowy w Radiu Plus poseł PSL był pytany o zbliżające się wybory prezydenckie i czy PSL musi mieć swojego kandydata na to stanowisko. - To jest jeszcze sprawa otwarta - odparł Marek Sawicki.
Wybory prezydenckie 2020. Kto będzie rywalem dla Andrzeja Dudy?
Według niego, jeśli na wzór amerykański odbyłyby się prawybory kandydatów opozycyjnych i pozaparlamentarnych i spośród nich udałoby się wyłonić jednego kandydata, to ludowcy są "gotowi tak wyłonionego kandydata poprzeć i swojego kandydata nie wystawić".
>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Władysław Kosiniak-Kamysz: jestem zwolennikiem prawyborów prezydenckich w opozycji
- Natomiast jeśli dzisiaj słyszymy jasną zapowiedź ze strony lewicy czy chociażby polityków Koalicji Obywatelskiej, że będą wystawiali swoich kandydatów, to my oczywiście także wystawimy swojego kandydata i nie mamy wątpliwości, że naszym pretendentem będzie prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz - powiedział Marek Sawicki.
"Ten pomysł już upadł"
Dopytywany o ewentualnego wspólnego kandydata całej opozycji, stwierdził: - Wiemy że prawyborów (na kandydata opozycji w wyborach prezydenckich - red.) nie będzie.
- Raczej mamy jasną odpowiedź ze strony lewicy i Koalicji Obywatelskiej, że ten pomysł już upadł. Dlatego bardzo mocno namawiam moich kolegów, żeby na najbliższej, uroczystej Radzie Naczelnej 3 listopada w Wierzchosławicach, podsumowującej te wybory, została podjęta decyzja o powołaniu sztabu wyborczego prezydenckiego i desygnowaniu prezesa Władysława Kosiniaka-Kamysza jako kandydata PSL do ubiegania się o urząd prezydenta - oświadczył Marek Sawicki.
Poseł PSL został zapytany, czy ze strony lewicy i KO są już oficjalne odpowiedzi, że nie chcą prawyborów i wspólnego kandydata, czy - jak zaznaczył prowadzący - opiera się on na medialnych doniesieniach.
Andrzej Duda kandydatem PiS na prezydenta. Krzysztof Sobolewski: to pewne
- Myślę, że te sugestie, które są z jednej strony medialne, a z drugiej strony mamy brak odpowiedzi liderów tych partii na zaproszenie Władysława Kosiniaka-Kamysza do debaty, jasno świadczą o tym, że po tamtej stronie zainteresowania nie ma - ocenił.
"Chcemy jak najszybciej zacząć kampanię"
- Od Koalicji Obywatelskiej różni nas to, że kiedy cztery lata temu przerżnęliśmy totalnie wybory parlamentarne, to swojego lidera zmieniliśmy w ciągu miesiąca i zaczęliśmy odbudowę swojej formacji. Dzisiaj nie mamy czasu na to, żeby czekać do stycznia, aż Koalicja Obywatelska zdecyduje, kto będzie jej szefem i kogo wystawi w wyborach na prezydenta. Zwyczajnie chcemy zacząć tę kampanię jak najszybciej - podkreślił Marek Sawicki.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Stanisław Karczewski: Andrzej Duda ma największe szanse w wyborach prezydenckich
Kadencja prezydenta Andrzeja Dudy kończy się 6 sierpnia 2020 r. Zgodnie z konstytucją wybory prezydenta RP zarządza marszałek Sejmu na dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego prezydenta.
bb