Prezydent zadeklarował w rozmowie w TV Trwam, że jeśli tylko trafi do niego ustawa, która usunie przesłankę eugeniczną z listy dozwolonych prawem przyczyn aborcji, taki dokument "z całą pewnością podpisze". Dodał, że brał udział w marszach obrony życia i jest jej zwolennikiem.
Zakaz aborcji eugenicznej. PiS czeka na wyrok TK
Mówiąc o aborcji, prezydent podkreślał jej skutki. - W tym przypadku dwie osoby są krzywdzone: to dziecko, które zostało zabite, i skrzywdzona jest kobieta, która nosi później w sobie, w swojej psychice cały czas tę świadomość. Już nie wspomnę o sytuacji, kiedy kobieta w efekcie usunięcia ciąży po prostu już więcej nie może mieć dzieci - mówił prezydent.
>>> CZYTAJ TAKŻE: USA: obrońcy życia zaskarżyli miasto. Sprzeciwiają się ograniczaniu wolności słowa
Jak wyjaśnił Andrzej Duda, przypominając stan prawny, w Polsce obowiązuje zakaz usuwania ciąży, są jednak wyjątki od tego zakazu. - Nie może być tak, że przesłanki, które pozwalają odejść od zakazu aborcji powodują, że są usuwane także ciąże, gdzie dziecko ma zespół Downa. To jest według mnie absolutnie niedopuszczalne i tutaj trzeba chronić te dzieci ze wszystkich sił - podkreślił prezydent.
pg