Logo Polskiego Radia
IAR
Klaudia Hatała 03.07.2010

Izrael nie przeprosi Turcji. "Żołnierze się bronili"

Izrael nie przeprosi Turcji za atak na konwój z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy. Nie wypłaci też odszkodowań rannym i rodzinom ofiar. Premier Benjamin Netanjahu odrzucił żądania Ankary, która od ich spełnienia uzależnia załagodzenie konfliktu. Szef rządu udzielił wywiadu telewizji Channel 1.

Premier Netanjahu oświadczył, że Izrael nie przeprosi, gdyż żołnierze po wejściu na statek musieli się bronić. Zdementował też doniesienia o planach wypłacenia odszkodowań rodzinom ofiar. Pogłoski takie pojawiły się po tajnym spotkaniu w Europie izraelskiego ministra przemysłu z szefem tureckiej dyplomacji.

Koordynowane przez Amerykanów spotkanie doprowadziło do konfliktu w izraelskim rządzie. Minister spraw zagranicznych zagroził rozpadem koalicji, gdyż dowiedział się o nim z mediów. Po rozmowie z premierem zmienił jednak zdanie. Według Benjamina Netanjahu w interesie obu krajów jest poprawa wzajemnych stosunków. Tajne spotkanie uznał on za potrzebne, nawet jeśli zakończyło się bez porozumienia.

Relacje długoletnich sojuszników pogorszyła najpierw wojna w Strefie Gazy, w zeszłym miesiącu zaś atak na statek z pomocą dla jej mieszkańców. Ankara odwołała swojego ambasadora w Tel Awiwie i zamknęła przestrzeń powietrzną dla izraelskich samolotów wojskowych. Izrael zaś przestrzegł obywateli przed podróżowaniem do Turcji. Oba kraje kontynuują jednak współpracę gospodarczą.

kh