W piątek w ramach akcji "Szkoła do hymnu" prawie 4 miliony uczniów i prawie 400 tys. nauczycieli z ponad 19 tys. szkół, przedszkoli i placówek oświatowych wspólnie o symbolicznej godzinie 11.11 odśpiewali cztery zwrotki hymnu narodowego.
W akcji wziął udział także premier Mateusz Morawiecki, który śpiewał hymn wraz z uczniami Szkoły Podstawowej nr 1 im. ppłka pil. Mariana Pisarka w Radzyminie koło Warszawy.
Święto 11 listopada. Zobacz, co z tej okazji przygotowało Muzeum Niepodległości
- Stojąc blisko dzieci słyszałem jak energia śpiewania rośnie. Bardzo piękne to było, kiedy z młodych gardeł ta pieśń wzbierała i brzmiała coraz głośniej, coraz piękniej - mówił szef rządu.
"Polacy śpiewają hymn dość rzadko"
Premier zwracając się do uczniów podkreślił, że musimy pamiętać o tym, że jesteśmy sztafetą pokoleń i nie byłoby naszej dzisiejszej wolności, bez walki, która toczyła się 101 lat temu.
- Mazurek Dąbrowskiego napisany został przez Józefa Wybickiego równo 222 lata temu. Przez te 222 lata tylko 50 lat byliśmy wolnym, niepodległym państwem - podkreślił Morawiecki.
Hymn Polski - zobacz serwis historyczny
- Polska mowa, polskie piosenki, literatura nie mogły być pielęgnowane, nie mogły być rozwijane w czasach niewoli. Nasza praca była wykorzystywana przez inne narody. Pamiętamy o tym, wiedząc również, że patriotyzm oznacza miłość do własnego narodu, a nie nienawiść do innych narodów - dodał.
- Bardzo cieszę się z tego, że Mazurek Dąbrowskiego rozbrzmiewa coraz częściej - powiedział Morawiecki, zwracając uwagę, że Polacy śpiewają hymn dość rzadko. - Powinniśmy chcieć słyszeć hymn narodowy jak najczęściej, bo jest on oznaką jedności, jedności naszego narodu - stwierdził szef rządu.
kad