Decyzja zwolnienia w ramach wymiany więźniów czołowego dowódcy Anasa Hakkaniego, syna Dżalaluddina Hakkaniego, założyciela powiązanego z talibami ugrupowania, i dwóch wysokich rangą talibów: Hadżiego Malego Chana oraz Hafiza Raszida może utorować drogę do rozmów pokojowych między rządem afgańskim a talibami.
Afganistan: kolejny zamach w Kabulu. Zginęli żołnierze NATO
- Aby utorować drogę bezpośrednim negocjacjom z talibami, rząd postanowił uwolnić talibskich więźniów w zamian za wypuszczenie dwóch profesorów uniwersyteckich - powiedział Aszraf Ghani w telewizyjnym przemówieniu.
Stan porwanych pogorszył się
- 8 sierpnia 2016 r. dwaj profesorowie, Amerykanin i Australijczyk, którzy byli tu, aby uczyć naszych synów, zostali porwani w Kabulu. Nasze wspólne poszukiwania, aby ich odnaleźć nie dały rezultatów. Mamy informacje, że ich stan w niewoli u terrorystów pogorszył się. Ich wypuszczenie było warunkiem wstępnym wszczęcia nieformalnych rozmów z talibami - dodał.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Talibowie zaatakowali kolejne miasto. Co z porozumieniem?
Amerykańskie władze informowały we wrześniu 2016 r., że siły USA przeprowadziły operację odbijania zakładników, ale profesorowie: Amerykanin Kevin King i Australijczyk Timothy Weekes nie zostali znalezieni w miejscu obławy.
bb