Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Bączek 22.11.2019

Wielka Brytania zacznie repatriację brytyjskich sierot z Syrii

Rząd brytyjski zacznie wkrótce repatriację z północno-wschodniej Syrii sierot, których rodzice - obywatele brytyjscy - wyjechali do tego kraju, by walczyć w szeregach Państwa Islamskiego - poinformował minister spraw zagranicznych Dominic Raab.

Władze brytyjskie generalnie są niechętne, by wpuszczać z powrotem do kraju dorosłych obywateli, którzy wyjechali do Syrii bądź Iraku, ale - jak wyjaśnił Raab - przyjmowanie dzieci jest właściwe.

uchodźcy francja ewakuacje pap 1200.jpg
Francja: likwidacja dzikich obozów uchodźczych

- Te niewinne, osierocone dzieci nigdy nie powinny były być poddane okropnościom wojny. Ułatwiamy im powrót do domu, ponieważ to właściwe. Teraz należy im pozwolić na zachowanie prywatności i udzielić wsparcia w powrocie do normalnego życia - powiedział Raab.

Ze względów bezpieczeństwa nie powiedział, ile takich dzieci powróci do Wielkiej Brytanii ani kiedy zacznie się ich repatriacja, ale stacja BBC podała, że będzie to w najbliższych dniach. Z kolei charytatywna organizacja Save The Children szacowała w październiku, że w północno-wschodniej Syrii przebywa ponad 60 brytyjskich dzieci.

Zagrożenie dla bezpieczeństwa

Po pokonaniu Państwa Islamskiego większość krajów zachodnich zmaga się z problemem, co zrobić z własnymi obywatelami, którzy wyjechali do Syrii i Iraku, by walczyć w jego szeregach bądź w składzie innych grup terrorystycznych. Zgodnie z przyjętymi zasadami, państwa nie mogą zostawiać własnych obywateli za granicą bez pomocy, ale powrót do kraju zradykalizowanych osób, które walczyły po stronie organizacji wzywającej do zniszczenia Zachodu, jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa.

Kilka krajów, m.in. Niemcy, Belgia czy Australia, zaczęło już sprowadzanie dzieci członków tych ugrupowań.

pb