Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Bączek 04.12.2019

Szef klubu PiS ws. M. Banasia: musimy poczekać na wyniki śledztwa

Ryszard Terlecki był pytany przez dziennikarzy w Sejmie, jaki będzie dalszy bieg działań dotyczący prezesa NIK. - Musimy zastanowić się, czy są jakieś inne możliwości prawne ws. odwołania prezesa NIK Mariana Banasia - podkreślił.
banaś pap 1200.jpg
Marian Banaś: nie podam się do dymisji

Ryszard Terlecki był pytany czy będą jakieś zmiany legislacyjne w sprawie prezesa Izby. Marian Banaś oświadczył, że będzie kontynuował misję prezesa NIK. - Słyszeliśmy tak, będzie trwał, musimy poczekać na wyniki śledztwa, też zastanowić się, czy są jakieś inne możliwości prawne - powiedział Terlecki dziennikarzom w Sejmie.

W oświadczeniu opublikowanym na stronie Najwyższej Izby Kontroli Banaś stwierdził, że "wobec pojawiających się w mediach doniesień związanych z jego działalnością, ale przede wszystkim powodowany troską o przyszłość NIK zdecydował się przekazać, iż był gotów złożyć urząd prezesa NIK". "Z przykrością stwierdziłem jednak, że moja osoba stała się przedmiotem brutalnej gry politycznej" - podkreślił.

"Jestem gotów zrzec się immunitetu"

Zadeklarował, że jest gotów odpowiedzieć na każde pytanie śledczych i wyjaśnić wszelkie ich wątpliwości. "Jeśli zajdzie taka potrzeba jestem gotów zrzec się immunitetu prezesa NIK. Jednocześnie będę zdecydowanie stawał w obronie mojego dobrego imienia i mojej rodziny" - zapowiedział Banaś.

Władysław Teofil Bartoszewski 1200.jpg
W. T. Bartoszewski: PSL nie będzie zmieniać konstytucji z powodu Banasia

Marian Banaś podkreślił, że jego zadaniem, jako prezesa NIK, jest zapewnienie dalszego stabilnego działania Izby, wolnego od wszelkich politycznych nacisków i gier. "Przypominam, że podwaliny pod nowoczesną ideę niezależnej kontroli państwowej położył już w latach 90. prezes Izby śp. Lech Kaczyński. W pełni zgadzam się z taką filozofią funkcjonowania Najwyższej Izby Kontroli" - powiedział. "Dlatego w poczuciu odpowiedzialności za Najwyższą Izbę Kontroli będę kontynuował powierzoną mi przez parlament misję" - oświadczył.

Doniesienia o dymisji

"Dziennik Gazeta Prawna" podał, że prezes NIK podał się do dymisji, jednak pismo odesłała Banasiowi marszałek Sejmu Elżbieta Witek, "aby wskazał w nim p.o. szefa NIK, a ten odmówił". Szef CIS Andrzej Grzegrzółka oświadczył, że do sekretariatu marszałek Sejmu nie wpłynęło pismo od prezesa NIK, w którym podał się on do dymisji. W mediach pojawiły się też doniesienia, że pismo z rezygnacją Banasia było już w drodze do Sejmu, ale ostatecznie szef NIK wstrzymał przekazanie go marszałek Sejmu.

Witek poinformowała, że Marian Banaś nie podał się do dymisji, nie spotkała się z nim, nie otrzymała też żadnego pisma. Dodała, że nie złożył na jej ręce rezygnacji. Prokuratura Regionalna w Białymstoku wszczęła śledztwo dotyczące m.in. podejrzeń nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych Banasia. Rzecznik prokuratury zaznaczył, że to postępowanie przygotowawcze w sprawie, czyli nikomu dotąd nie postawiono zarzutów.

pb