Minister powiedział, że podczas szczytu NATO, dzięki aktywności prezydenta Andrzeja Dudy i rozmów z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, Ankara zgodziła się na przyjęcie planu odpowiedzi w sytuacji kryzysowej.
Prezydent: ten szczyt był sukcesem Sojuszu, a także zwycięstwem Polski
Mariusz Błaszczak podkreślił, że udało się to pomimo obaw zgłaszanych w tej kwestii przed szczytem. Jak mówił, Andrzej Duda rozmawiał o tym w Londynie z Recepem Tayyipem Erdoganem osobiście. - Turcja zgodziła się na to, a ta decyzja wymaga jednomyślności, aby ten plan został przyjęty - dodał.
"Zgłosiliśmy udział dwóch eskadr F-16"
Szef MON podkreślił też sukces inicjatywy NATO zwanej 4 x 30. Jak mówił, chodzi o gotowość do reakcji sił zbrojnych w sytuacji zagrożenia. Kraje Sojuszu wdrażają "inicjatywę gotowości", czyli 4 x 30, w której celem jest uzyskanie 30 batalionów zmechanizowanych, 30 eskadr lotniczych i 30 okrętów bojowych gotowych do działania w ciągu 30 dni lub szybciej.
Ustalenia po szczycie NATO. Turcja zgodziła się na plan obronnościowy dla Polski
- Polska jest też ważnym udziałowcem tego przedsięwzięcia, dlatego że spośród sześciu brygad lądowych jedną z nich tworzy wojsko polskie. Zgłosiliśmy także udział dwóch eskadr F-16 do sił powietrznych. Tak więc zapewnione zostało Polsce bezpieczeństwo, zapewnione zostało bezpieczeństwo na wschodniej flance NATO dzięki aktywności również naszego kraju - wskazał Mariusz Błaszczak.
Obecność wojsk sojuszniczych w Polsce
Jak dodał minister obrony narodowej, podczas szczytu spotykał się z przedstawicielami administracji amerykańskiej i brytyjskiej - doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Robertem O'Brienem i ministrem obrony Wielkiej Brytanii Benem Wallace'em.
>>>[JEDYNKA] Szczyt NATO w Londynie. Michał Jach: Sojusz znów pokazał odporność na zagrożenia
Mariusz Błaszczak powiedział, że spotkania poświęcone były obecności sojuszniczych wojsk w Polsce, a rozmowa z Robertem O'Brienem dotyczyła również współpracy przemysłowej z USA i zakupu samolotów F-35.
- To najnowocześniejsze samoloty na świecie. Zależy nam na tym, aby NATO było rzeczywistym gwarantem bezpieczeństwa, a w relacjach dwustronnych, zarówno ze Zjednoczonym Królestwem jak i Stanami Zjednoczonymi, to po prostu wzmocnienie bezpieczeństwa Polski i całego NATO - dodał.
Członkowie NATO zdecydowali: sojusz zostanie zreformowany
"To gesty, ale bardzo istotne"
Szef MON przypomniał, że w Londynie na zaproszenie prezydenta USA Donalda Trumpa odbył się lunch z przedstawicielami tych ośmiu państw, które wydają przynajmniej 2 proc. PKB na obronność. Jednym z tych krajów jest Polska.
>>>[POLSKIERADIO.PL] Ekspert PISM: Turcja testuje NATO, ale tańczy na krawędzi
- To są gesty, ale bardzo istotne gesty. Rzeczywiście to grono elitarne. Sam fakt, że prezydent Andrzej Duda siedział naprzeciw prezydenta Trumpa, że prezydent Trump po wstępie z udziałem mediów zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy, aby zabrał głos i podzielił się swoimi opiniami na temat przygotowań związanych z podnoszeniem zdolności obronnych Sojuszu Północnoatlantyckiego, świadczy o tym, że pozycja Polski w Sojuszu jest coraz silniejsza, a to się przedkłada na nasze bezpieczeństwo - podkreślił Mariusz Błaszczak.
kad