Premier wsparł w ten sposób kampanię społeczną "Wybieram 590 - sobota dla Polski". Nazwa kampanii nawiązuje do prefiksu 590, który znajduje się na początku pod kodem kreskowym produktu.
J. Emilewicz: wzrost wydatków na polskie produkty o 1 proc. dałby 6,6 mld zł gospodarce
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Czy staram się wybierać polskie produkty?
"Kupowanie polskich produktów to najprostszy sposób na wsparcie polskiej gospodarki. #Wybieram590, bo wiem jak istotne ogniwo rozwoju ekonomicznego na całym świecie stanowi patriotyzm gospodarczy. Każdy z nas może wybrać 590! Dlaczego warto? Sprawdź na wybieram590.pl" - napisał premier na Twitterze.
Pieniądze mogą zostać w kraju
Z analizy przygotowanej na potrzeby projektu przez firmę audytorsko-doradczą Grant Thornton wynika, że zmiana nawyków konsumenckich mogłaby przynieść polskiej gospodarce dodatkowe kilkadziesiąt miliardów złotych rocznie.
W analizie tej wskazano, że w przypadku produktów i usług spełniających dwa kryteria "polskości", czyli wytwarzanych w Polsce, przez firmy z polskim kapitałem - z każdej złotówki wydanej na taki produkt do krajowej gospodarki wróci 79 groszy.
Premier: Polska powoli wychodzi z pułapki średniego rozwoju
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Dynamiczny rozwój polskiego eksportu. Polska na świecie coraz bardziej widoczna
W przypadku produktów zagranicznych firm, ale produkowanych w Polsce, kwota ta wyniesie 76 groszy. Natomiast dla produktów w pełni zagranicznych, a tylko sprzedawanych na terenie naszego kraju, z każdej złotówki przeznaczonej na ich zakup pozostanie w Polsce 25 groszy.
jp