Logo Polskiego Radia
PAP
Sylwia Mróz 13.07.2010

"To w rękach posłów jest wyjaśnienie śmierci Blidy"

Były szef MSWiA Janusz Kaczmarek powiedział przed sejmową komisją śledczą badającą okoliczności śmierci Barbary Blidy, że prokuratura nie sprostała zadaniu rzetelnej oceny tego zdarzenia.

Były szef MSWiA Janusz Kaczmarek ocenił przed sejmową komisją śledczą badającą okoliczności śmierci Barbary Blidy, że to w rękach posłów jest wyjaśnienie sprawy.

- Państwa działania są istotne, bo to państwo będziecie musieli ustalić, gdzie w 2007 r. było prawo, gdzie w 2007 była sprawiedliwość; dlaczego dominowało prawo nienawiści, pomówień w stosunku do drugiego człowieka, nieposzanowania godności drugiego człowieka; dlaczego nie było prawa miłości - mówił Kaczmarek.

- Ktoś może powiedzieć zostawmy prawo miłości, prawo nienawiści; mówmy zimno, obojętnie na temat tego, co się wydarzyło. Otóż nie. Trzeba o tym mówić, żeby nikt nigdy w wyniku takich działań nie popełnił samobójstwa - dodał.

W lutym bieżącego roku łódzka prokuratura umorzyła śledztwo w wątku prokuratorów i nacisków na nich ze strony polityków i przełożonych.

Jeden z ostatnich świadków

Kaczmarek jest jednym z ostatnich świadków, którzy stają przed komisją. Sejmowi śledczy zaczęli jego wysłuchanie krótko po godzinie 11. Kaczmarek dziękował na wstępie komisji za możliwość stawiennictwa przed nią, przypominając, że był zwolennikiem jej powołania.

W styczniu 2008 r. Kaczmarek został przesłuchany w łódzkiej prokuraturze prowadzącej śledztwo w sprawie śmierci b. posłanki SLD. - Na dzisiaj powiedziałem wszystko to, co wiedziałem. Uważam nadal, że wiele nieprawidłowości w tej sprawie było - powiedział wtedy dziennikarzom Kaczmarek. W lutym bieżącego roku łódzka prokuratura umorzyła śledztwo w wątku prokuratorów i nacisków na nich ze strony polityków i przełożonych.

Do osoby Kaczmarka przed komisją nawiązał m.in. we wrześniu ubiegłego roku b. szef policji Konrad Kornatowski. Mówił on sejmowym śledczym, że przed śmiercią Blidy uczestniczył w naradzie w Kancelarii Premiera, która dotyczyła m.in. dochodzenia ws. afery węglowej. Według Kornatowskiego mieli w niej uczestniczyć: Kaczmarek oraz ówczesny premier Jarosław Kaczyński, b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, b. szef ABW Bogdan Święczkowski, szef CBA Mariusz Kamiński i b. prokurator krajowy Tomasz Szałek.

sm