Decyzja zarządu w tej sprawie nie zapadła jednomyślnie. Za rekomendacją o zawieszeniu posłów KO głosowało 15 członków zarządu. Przeciwko było 9, w tym szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka. Dwóch członków zarządu wstrzymało się od głosu.
Sejm zajął się w czwartek projektem PiS zmian w Prawie o ustroju sądów powszechnych i ustawie o Sądzie Najwyższym. Rano tego dnia, gdy Sejm decydował o włączeniu budzącego kontrowersje projektu PiS do porządku obrad, udziału w głosowaniu nie wzięło 32 posłów opozycji, w tym 11 z Koalicji Obywatelskiej. Posłowie KO zostali ukarani przez władze klubu karą pieniężną 1000 złotych.
Indywidualne rozpatrzenie
Z nieoficjalnych informacji wynika, że władze klubu mają każdy z przypadków tych 11 posłów rozpatrzeć indywidualnie i wziąć pod uwagę to, czy nieobecność na głosowaniu była usprawiedliwiona czy nie. Jeśli uznają, że ktoś nie wziął udziału w głosowaniu "w sposób zawiniony", zostanie zawieszony w prawach członka klubu na miesiąc.
W głosowaniu z klubu KO nie wzięli udziału: Jerzy Borowczak, Joanna Frydrych, Jerzy Hardie-Douglas, Joanna Kluzik-Rostkowska, Tomasz Kostuś, Gabriela Lenartowicz, Jagna Marczułajtis-Walczak, Grzegorz Napieralski, Paweł Poncyljusz, Witold Zembaczyński i Tadeusz Zwiefka.
Grzegorz Schetyna o ustawie ws. sądów: powrót do głębokiej komuny
"Pokazać wolę walki"
- Musimy porozmawiać o tym, jak ważne jest każde głosowanie i każda minuta posiedzenia. Niezależnie od tego, że jako opozycja, głosowania przegrywamy, musimy pokazywać determinację i wolę walki - powiedział rzecznik partii Jan Grabiec przed posiedzeniem zarządu.
Przypomniał, że posłowie, którzy mieli nieusprawiedliwioną nieobecność na czwartkowym głosowaniu, zostali ukarani najwyższą karą finansową 1000 zł.
Podczas posiedzenia zarządu poruszany też będzie temat sytuacji politycznej wokół tzw. ustawy sądowej. - Gdy Senat dostanie tę ustawę, z całą pewnością zadba o to, żeby Polacy poznali treść tej ustawy, żeby eksperci mogli się w tej sprawie wypowiedzieć i żeby sami sędziowie mogli zaprezentować swoje stanowisko - powiedział Grabiec.
Opozycja przegrała głosowania przez nieobecność. Budka: dostali kary finansowe
Kolejny temat: wybór nowego szefa PO
Tematem obrad zarządu mają być też wybory przewodniczącego partii oraz przyszłoroczne wybory prezydenckie. Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała dziennikarzom przez obradami, że omawiany będzie m.in. scenariusz jej kampanii.
Nowego szefa PO wybiorą wszyscy członkowie partii 25 stycznia i ewentualnie 8 lutego. Władze Platformy mają przed wyborami weryfikować stan członkowski partii. Prawo głosowania będą mieli bowiem ci członkowie PO, którzy opłacają regularnie składki.
Wolę kandydowania na szefa PO wyrazili dotąd: Borys Budka, Bogdan Zdrojewski i Joanna Mucha. Poważnie rozważa to Bartosz Arłukowicz. Wciąż nie wiadomo, czy o reelekcję będzie się ubiegać Grzegorz Schetyna.
msze