Prezydent w Davos: Polska ma ambicje, które nie sprowadzają się do słów, ale do czynów
Dom Polski to pawilon przy jednej z głównej alei forum, w którym będą się odbywały dyskusje i spotkania z udziałem polskich i zagranicznych przedsiębiorców. Goście będą mogli też spróbować polskich dań i napoi - na przykład oscypków czy kompotu. Na otwarcie Domu Polskiego przyszli przedsiębiorcy i politycy z różnych krajów świata. Prezydent Andrzej Duda przekonywał, że od lat "rośnie znaczenie gospodarcze Polski".
- Dwa lata temu dołączyliśmy do grupy najlepiej rozwiniętych ryków. Wymiana handlowa rośnie - powiedział prezydent. Dodał też, że spowolnienie gospodarcze obserwowane w wielu państwach na świecie nie ma negatywnego wpływu na polską gospodarkę. - Jako polski prezydent mogę państwa zapewnić, że polskie władze i polskie firmy mają wielkie ambicje. Z każdym rokiem jesteśmy coraz bardziej otwarci na partnerów międzynarodowych - oświadczył Andrzej Duda.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Trump w Davos: gospodarka USA przyspiesza. Jesteśmy przykładem dla całego świata
"Polski Dom" w Davos przygotowały dwie polskie spółki skarbu państwa, PZU i Pekao. Pawilony i wystawy różnych państw i korporacji są budowane w Davos tylko na czas Forum Ekonomicznego. Powstają w miejscach, które na co dzień są sklepami bądź lokami usługowymi - sprzedawcy w czasie Forum wynoszą swój towar i wynajmują przestrzeń. Dom Polski powstał w lokalu, w którym na co dzień znajduje się sklep odzieżowy.
Do Davos przyjechało około trzech tysięcy polityków, aktywistów, naukowców i przedsiębiorców z całego świata - w tym łącznie 119 miliarderów. Debaty potrwają do piątku.
dn